Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Dzisiaj byłem na spotkaniu rodziców w #przedszkole. #!$%@? się kilka razy, powiedzcie czy słusznie, czy przesadzam.

1. Mój syn ma 3,5 roku jest w grupie trzylatkow. Pani nauczycielka (tak się każą tytuowac) opowiada, że w 2 semestrze dzieci będą już z uczone tego, jak będą załatwiać potrzeby fizjologiczne i pić. Do tego czasu picie wody i sikanie indywidualnie na zawołanie, jednak po feriach będzie to tak, że picie tylko w ograniczonym czasie i sikanie grupowo, nie jak się zachce.

2. Podczas informowania o sposobie odbioru Pani nauczycielka informuje, że czasami zdarzają się rozwody i rodzice się nie dogadują i to OJCOWIE maja ograniczone prawa rodzicielskie, to aby je też o tym poinformować.

Na oba te punkty powiem tylko


#tatacontent #rodzicielstwo #zalesie #gorzkiezale #boldupy #dzieci
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@soadfan: eee... Co? Picie grupowe? W lato? Dziwne. U nas dzieci noszą ze sobą bidony, butelki z wodą, jak ktoś zapomni to jest dystrybutor i kubeczki. Każdy pije kiedy ma potrzebę, w lato są dodatkowo ściganie, żeby więcej piły. To z potrzebami fizjologicznymi to Młody miał w żłobku (prywatnym) grupowe, ale dlatego, żeby przed leżakowaniem był spokój. Nie było mowy o uniemożliwianiu na zawołanie.
Tam trzeba u Ciebie jakąś aferę nakręcić.
@soadfan za te dwa punkty soczysty #!$%@? w dupę pani dyrektor. #!$%@? - to co mój syn (3.5 lvl, elo ziomy) odkąd jest odpieluchowany sam sobie ogarnia jedynkę. W każdym czasie jak jest w przedszkolu jedynie chyba wyjątkiem to jakieś zajęcia grupowe VIA teatrzyk, ze może to być MINIMALNIE utrudnione. ZA PUNKT DRUGI KLAPS NA DZIONSLO.