Wpis z mikrobloga

@whiteglove: ja miałem tez drogie ksiazki (600zł) czekałem do jakiegos 10-14 wrzesnia (nauczyciele sie litowali ze jescze nie mam albo najwyzej cham jakis wdtawil lufe) bralem od kogos kto ma i kserowalem i bindowalem (wygladala jak ksiazka czarno biala) potem i tak 3/4 ksiazek sie nie przydawalo XD ale wydawalem 3/4 mniej
  • Odpowiedz
@Zielony_Pio: Wtedy miałem tylko jednego biedniejszego w klasie i jemu się kupowało z kasy, która wpłacaliśmy na rade rodziców czy jak to się tam zwało bo już nie pamiętam i chyba też coś miał z miasta(dokładnie już nie pamiętam bo to prawie 20 lat temu było).

A był z nami tylko rok bo zaliczył "kibla" a potem odszedł chyba do szkoły specjalnej. Nie żeby była to patologia bo był normalny ale
  • Odpowiedz
Najłatwiej powiedzieć, żeby nie kupić podręczników. U mnie w szkole norma było stawianie #!$%@? za brak podręcznika XD szkoda strzępić ryja
  • Odpowiedz
Ja i wielu innych kolegów, w czasach technikum kupowaliśmy używane podręczniki i wtedy to jest ułamek tej kwoty... Większość tych książek jest tylko kartkowana, a zapiski w zeszytach. Inna sprawa, że jak wyżej piszą, w internecie prawie 200 stówki mniej za komplet! To jak nie podnieść leżących przed Tobą pieniędzy... A w zasadzie wole odebrać z paczkomatu niż biegać po kilku księgarniach, bo EEeeee Panie, tego to nie mamy, ale zamówimy tak
  • Odpowiedz
@Print_Screen: o kierwa, szlachta używanych nie kupuje XD

@whiteglove: można przecież używane kupić, co za problem, ja dostawałem hajsik od rodziców na książki i jak kupiłem sobie taniej to reszty były moje, sporo kasy na inne pierdoły tak zaoszczędziłem. No, ale rachunek aż tak wysoki nie był nawet za nówki
  • Odpowiedz
@whiteglove: wstawiasz paragon z jakiejś księgarni „u Janusza”. Gdyby książki były zamówione w internecie, rachunek wynosiłby polowe kwoty na zdjęciu albo jeszcze mniej. W dodatku jak można kupować książki z religii albo informatyki? I po co komu okładki na zeszyty? Chryste, Mamusia pobiegła kupić książki jakiemuś #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@whiteglove: ja #!$%@? xD tym bardziej przekonałem się, że miałem dobre podejście w szkole - postanowiłem prześlizgnąć się na samych dwójkach bo szkoda czasu na naukę gówna, a uczyłem się tego co mnie interesowało. W związku z tym nie kupowałem np. podręczników. Na świadectwie maturalnym mam 8(!) dwójek, a sam egzamin maturalny był jednym z najlepszych w szkole. Nawet moje nazwisko wisiało w gablocie z najlepszymi absolwentami, taka była u nas
  • Odpowiedz
  • 30
@haaryballs gdzie można kupić używane do 1LO po nowej 8 letniej podstawówce

@JulienSorel jezu, w Polsce jak w lesie XD Komplet nowych podręczników kosztuje prawie 1000 złotych? Twoja wina debilu że nie umiesz kombinować, po co kupiłeś wszystkie, po co kupiłeś w tej księgarni a nie w tamtej, po co ci jakieś okladki, lol jaki debil xD Nikt #!$%@? nie uważa, że to nienormalne żeby tyle płacić za książki do liceum? XD
  • Odpowiedz