Wpis z mikrobloga

Za rok opchniesz je za ~600 tylko odrobina chęci i na allegro/olx zejdą w odpowiednim momencie w 2 dni :)

Ewentualnie używki kupić i za rok sprzedać i może użytkowanie książek to będzie 1/5 miesięcznego 500+ które jest na dzieci...a nie sorry przecież dostajecie 300+ na książki to jeszcze zarobicie :D
  • Odpowiedz
@whiteglove to po co kupowac nowe ksiazki jal mozna kupić uzywane zaplacic 1/3 tego a z resztą jaki jest sens kupowania nowych ksiazek do gownoprzedmiotow z których skorzysta sie moze ze dwa razy w roku
  • Odpowiedz
  • 20
@limeawruk piętnaście razy tu napisano, że to są książki do klasy 1 liceum dla rocznika, który skończył 8 klasę, czyli PIERWSZEGO który ma nową podstawę i nie mają od kogo odkupić xD Zresztą żeby odkupić używane, to ktoś musi je wcześniej kupić nowe i wywalić na to górę hajsu
  • Odpowiedz
@whiteglove: Z ciekawości poszukałem sobie w internecie. I tak to się kształtuje. Większość z jednej księgarni, właściwie tylko językowe z innej. Także koszty przesyłki tak naprawdę tylko z dwóch sklepów. Różnica prawie 200 zł. Z przesyłkami pewnie 150 zaoszczędzone.

Czyli 622 + 50 = 672 zł. Z 800+ socjalu na wrzesień zostanie jeszcze 128 zł na jakieś pierdoły typu zeszyty czy kredki.
GlebakurfaRutkowski_Patrol - @whiteglove: Z ciekawości poszukałem sobie w internecie....

źródło: comment_X2dQ2ZIdWlHp270IIDqTlyAYSyeUaeeD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@whiteglove: Zajebiste przechwalanie się "hy hy ja nie kupiłem ksionszki w technikum oprócz matmy hyhy". Trzeba było w ogóle nie iść do tego technikum to i na książce z matmy też byś zaoszczędził. Taniej by wyszło.
  • Odpowiedz
@whiteglove: A co do paragonu. Chyba nadal rodzice dostają 300 zł na wyprawkę tak? No to komplet książek będzie za rok warty połowę ceny - 450 zł. 450+300 daje 750 zł. Także już nie róbmy dramatu, że trzeba zainwestować 150 zł rocznie na książki.
  • Odpowiedz