Wpis z mikrobloga

@nicnieslyszalam: I to uczucie, gdy jesteś już na nogach, gotowy do pracy i sobie myślisz, kuuurde chciałbym wrócić do łóżka, tak bardzo mnie woła! Gdyby to tylko była sobota to spałbym 10 godzin, a w sobotę tak czy siak wstajesz po tej samej ilości snu, co w dniu roboczym xD