Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki i Mirabelki. Wczoraj mój kumpel był w knajpie gdzie pracują Ukrainki. W domu zauważył, że z tyłu na paragonie jest napisane, że zostały zabrane im dokumenty i pracują pod groźba za 5 zł na godzine. Gdzie to można zgłosić? Nawet jeżeli to głupi żart to mamy na dowód paragon. Niestety jesteśmy z małego miasteczka więc pójście na policję wiąże się z możliwością dojechania przez mafie z tej knajpy. Wolałbym gdzieś wyzej, jakiś urząd? Poradzicie co mogę zrobić? Wybaczcie za styl pisania ale piszę z napleta ( ͡° ͜ʖ ͡°) w pracy na szybko. #afera #kiciochpyta #ukraina #ukrainiec #pracbaza #praca #prawo #wroclaw dla zasięgu u was też są Ukraińcy :p
  • 63
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MrArdzi: Jeśli masz wątpliwości co do lokalnej Policji to Straż Graniczna, koniecznie. Zadzwoń tylko i wyjaśnij sytuację - gwarantuję Ci, że potraktują Cie poważnie. Nie zostawiaj tego tylko, jeśli to wszystko prawda to jest to bardzo poważna sprawa.
  • Odpowiedz
@MrArdzi: piękna zarzutka.

Dopracuj ją nieco bo nie żyjemy w ZSSR i można kupować bilety na pociąg / autobus nie legitymując się co daje możliwość dojechania do ambasady w Warszawie gdzie obywatel danego kraju może poprosić o pomoc. Żeby było legitniej to usuń dokumenty i napisz coś o przetrzymywaniu siłą, pod groźbą.

Edit: w przypadku Ukraińców nie trzeba jechać bo jest konsulat we Wro.
  • Odpowiedz
@MrArdzi: idź do komendy wojewódzkiej. Oni to skieruja na dół do tej miejscowej policji zapewne ale lokalni policjanci beda to mieli od nich a nie od ciebie będą musieli zająć się na poważnie.

Możesz jeszcze do CBŚP, oni są od zwalczania przestepczosci zorganizowanej.
  • Odpowiedz
@Zajf: Piję do tego

Dopracuj ją nieco bo nie żyjemy w ZSSR i można kupować bilety na pociąg / autobus nie legitymując się co daje możliwość dojechania do ambasady w Warszawie gdzie obywatel danego kraju może poprosić o pomoc


W przypadku handlu ludźmi działają te same mechanizmy co przy przemocy domowej, gwałtach czy molestowaniu seksualnym. Ofiara ma wmówione, że nikt jej nie pomoże, często dochodzi do grożenia rodzinie, dzieciom przy
  • Odpowiedz
  • 0
@InspektorDupa mieszkam w małym miasteczku. Mieszkałem w stolicy.
Wiem, jakie to wielkie mafię są w małym, w moment u nas policja gasi ich.
Znam ludzi z gastro i nie tylko, żadnych haraczy itp. w moment usuwali.
  • Odpowiedz
Postanowiłem, że trzeba usiąść na spokojnie. W najbliższe dni ja i moi znajomi będą chodzić zobaczyć jak to wygląda. Spróbujemy coś wybadać. Jeżeli jakaś kartka znów się pojawi zgłoszę wszędzie gdzie proponowaliscie. Jak cokolwiek się rozwinie będę wołał. Dziękuję za wszelkie propozycje rozwiązania sprawy
  • Odpowiedz