Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
Mam parę przemyśleń wobec #katowice to jest chyba jedyne większe miasto gdzie czuję się niebezpieczne ! Patologia jest tu na krok , wczoraj wracam z niebieskim z festiwalu o 2 w nocy i oczywiście Seba pyta czy mamy power banka mówimy zgodnie z prawdą że nie a on już się sądzi do niebieskiego i chce mu w------l spuścić( chcę zaznaczyć że bywam tu raz na rok na parę dni ) i zawsze jest problem z sebiksami czy zulami którzy cię tu naganiaja co krok ! Boże ogarnicie się błagam jak tu ma być lepiej ? #katowice #patologia #zalesie dodam tag innych miast bo może inni też mają podobne przemyślenia do Katowic #lodz #warszawa #wroclaw
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Krotniczka: w Katowicach nawet policja to patusy w mundurach, także pomocy z ich strony nie można się spodziewać, już miałem z nimi kiedyś nieprzyjemności jak wizytowałem Katowice.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Deadlyo: dokładnie wychodzi to co najlepsze "walić i klepać i metalowymi rurami". Nie wiem do uczestników masz problem czy do organizatorów ? Bo nie wiem co możesz mieć do ludzi ze przyjechali się bawić ?
  • Odpowiedz
@Krotniczka: gdyby nikt nie przyjechał to nikt by nie grał (σ ͜ʖσ)

Poważnie, to nic, ale jednak burdę na mieście potem ktoś robił.
Ogólnie klepałbym każdego tam metalową rurą, od organizatora po uczestnika.
Bo spać nie mogłem a agresja z niewyspani robi swoje, tym bardziej, że dziś mam zmianę 13h w pracy.

A było słychać wieś wracającą z tego festiwalu potem.
  • Odpowiedz
@Krotniczka: Mieszkam koło Kato, w tym mieście bywam 3-5 razy w roku. Niemal za każdym razem widzę podobne akcje. Może to kwestie dzielnicy, chociaż nawet w centrum jest niebezpiecznie. W-------u nigdy nie dostałem, ale zaczepiony zostałem nie raz.
  • Odpowiedz