Wpis z mikrobloga

Wczoraj pomagałem jednemu gościowi na stacji zdjąć waż od gazu bo nie potrafił. Zdjąłem i przechodząc obok jego auta zachaczylem o klapkę wlewu paliwa, i się zlamala. Powiedzialem ze poczuwam się trochę do winy bo w sumie gdyby mnie nie poprosil o pomoc to by się nic nie stało. Dalem mu 100 i odjechałem. Rano wchodzę na fb a tam taka wiadomość

Szanowny Panie w związku z wczorajszą sytuacja na stacji skontaktowałem się ze swoim mechanikiem który ocenił naprawę na kwotę 450 (części używana 150 zł, lakierowanie 150 zł robocizna 150 zł) w związku z powyższym proszę o dosłanie 350 zł w innym przypadku będę musiał się skontaktować z pańskim ubezpieczycielem co podwyższy znacznie koszta ponieważ będę wykonywał naprawę w ASO Jaguar. Mam świadka nagranie z wideorejestra oraz jest monitoring na stacji. Pozdrawiam

Oczywiście mu odpisałem ze niech się kontaktuje z kim chce i również pozdrawiam. Co sądzicie o tej sytuacji i jak we byście postąpili? Auto to ponad 20 letni jaguar x type czy coś #motoryzacja #heheszki #ubezpieczenia #jaguar #kiciochpyta
  • 183
@mus_tang: Kiedyś sąsiad cofając walnął we mnie. Wysiadłem na spokojnie, rysę zmazalem palcem, tablica trochę wygięta ale w sumie nic się nie stało. Powiedzialem żeby uważał bo mogl potrącić jakieś dziecko albo psa. Nic nie wzialem od gościa ze starego Polo bo dla mnie nie było tematu. Tutaj ja wiem ze gościu już ma ta klapke zrobiona ale taka Polska mentalność ze chciałby dostać najlepiej nowego jaguara za to. A tak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 64
@kawkanorbert: Ej, ale o co w ogóle chodzi? Rozwaliłeś coś komuś. Nieważne, że wcześniej chciałeś dobrze. Jakbyś nadepnął mu na telefon i zepsuł ekran to też trochę się poczuwasz do winy? XD Dlaczego on ma płacić za to, że Ty jesteś ciamajdą i urwałeś mu klapkę? Jakbyś się potknął i wywalił z barana w jego szybę, to też byłaby połowicznie jego wina? Facet miał prawo nie mieć świadomości ile naprawa tej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 40
@kawkanorbert: Mogłeś, ale podobno ma nagranie z wideorejestratora, a i stacja raczej nie będzie robić problemów z zabezpieczeniem materiału. Z tym nigdy by nie znalazł to trochę Cię chyba ponosi.

Mógł zdjąć, ale nie zdjął. I co z tego?
Gdzie się wg Ciebie zaczyna odpowiedzialność przy udzielaniu wsparcia? Dopiero od ciężkiego uszczerbku na zdrowiu? Czy dlatego, że łaskawie pokazałeś jak zdjąć pistolet to każda szkoda może być Ci wybaczona? XD

A
Mogłem odjechać z uśmiechem na ustach i nigdy by mnie nie znalazł. Mógł sam zdjąć sobie pistolet od LPG


@kawkanorbert: Jasne, mogłeś.
Ale jeśli ta sprawa trafi faktycznie gdziekolwiek "wyżej", to nikogo nie będzie interesować, że stało się to bo chciałeś mu pomóc. Stała się szkoda i stała się z twojej winy. Jeśli typ nie kłamie i rzeczywiście mechanik mu tak wycenił naprawę, to powinieneś zapłacić i tyle.
A to, że
a stacja mu nagrania nie da od tak, musiałby po policję dzwonić i w ogóle


@Heady1991: A po co mu nagranie?

niezły z niego burak, już powinien sam sobie to naprawić z własnej kieszeni. Chciałeś mu pomóc, jeszcze potem go przeprosiłeś, zapłaciłeś, a łapczywy debil bez jakichkolwiek ludzkich odruchów tak po prostu wyciąga jeszcze od ciebie pieniądze. Już z samej przyzwoitości, i z faktu zwykłego incydentu który nie był specjalnie, powinien