Aktywne Wpisy
Kaja_Kern +9
Nie, nie warto było iść ani na aa ani do psycholożki. Albo obleśne, niepotrzebne teksty, albo powtarzanie non stop wszystkiego co już słyszałam milion razy od siebie samej. Ja wiem jaki mam problem z piciem. Dwa razy w miesiącu kupuję flachę, idę do lasu i tyle mnie widzieli. Nikomu dupska nie daje, nie przeszkadzam. Chodzę i słucham muzy. Znam ludzi z gorszym problemem alkoholowym, ale oni nic z tym nie robią. Nie
LeonardoDaWincyj +114
Sprawa mi się skomplikowała życiowa, dlaczego?
Byłam nastawiona na wojsko, ukierunkowałam się na to. A teraz widzę że wzrok słaby no to trzeba zmienić branże:)
Jeszcze rok i matura. Chciałam zdawać z historii i geografii a w zaistniałej sytuacji zmieniam na biologię i chemię. Starczy mi rok czasu? Systematyczność to podstawa. Rozszerzenie w szkole mam geografie a byłam na biologii (taka zajawka była na wojsko plus baba mnie lubiła, wyszło jak wyszło hur dur). Nie opłaca mi się zmieniać przedmiotów bo chyba już nie mogę, obydwa bardzo dobrze mi szły. Chemię załatwię będę chodzić na zajęcia w szkole plus w domu ogarnę.
Dam radę?
Chęci są i dobre nastawienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ps. Nie polecam wyjazdowych operacji, bo w sytuacji komplikacji nie wiadomo gdzie szukać pomocy. Często lekarze nie chcą opiniowac po innym
Arkusze będę cisnąć...
Ogółem to były najluźniejsze trzy lata w moim życiu, w gimnazjum więcej historii kułam żeby jako tako gimnazjalny napisać niż biolki i chemii w liceum XD
Ciągle byłam spokojna o moją maturę z biologii i