[R.....9]

Oto niedawno zrobione zdjęcie klasowego chada z gimnazjum. Mój rówieśnik, bo kolegą to go nie nazwę. Tak, to ten nad którym spuszczały się klasowe "Julki" na każdej przerwie ubierając coraz to bardziej obcisłe legginsy podkreślające ich atuty
wychędożonego d00pska, by się takiemu przypodobać i toczyć krąg wzajemnej adoracji. Ja w tym czasie gapiłem się
w ekran mojego smartfonu, siedząc samotnie w ławce na korytarzu rozmyślając kiedy to już się skończy, ponieważ jeden oto z tych umięśnionych chadów znęcał się psychicznie nade mną,bo po prostu siedziałem cicho, nie miałem potrzeby wygłupów by się takim przypodobać i uzyskać ten niby "szacun". Już od tamtego czasu ceniłem swoją wartość.
Miałem własną grupkę dwóch osób z którymi mogłem o czymś na temat podyskutować, anie #!$%@?ć od rzeczy, ze wyszedł nowy klipon "chillwagonu". Byłem nad wyraz mądrzejszy jak na ten wiek od reszty tych przygłupów.
Tamci ludzie mnie po prostu nie interesowali, brzydzili swoim usposobieniem i nie miałem ochoty z nimi rozmawiać, tak bardzo różnił nas charakter, maniery oraz poziom IQ.
Dało się to we znaki, dlatego najprawdopodobniej przykuło to ich uwagę, dlaczego ja nie jestem i nie zachowuje się tak jak oni. Czyli typowy przykład normictwa. Po drugie "mentalne i fizyczne usportowienie" tych ludzi, no po prostu masakra.
Ja nigdy nie byłem najlepszy jeśli chodzi o gry zespołowe na W-F, a to byli sami eliciarze, którzy uczęszczali po szkole do różnych klubów piłkarskich/ sportowych.
Oni nie potrafili znieść i pojąć tego, że jest ktoś kto może być gorszy/ słabszy i sobie nie radzi. Oczywiście zaczęło się od wybierania ostatniego do drużyny, a z czasem postępowego wykluczania z hierarchii wszystkich chłopaków z klasy.
Od tego momentu przejrzeli mnie już całkiem na wylot. Już wiedziałem, że będę miał z nimi przesrane.
Uznali mnie za kompletnego dziwaka, ciotę i wydmuszka klasowego, bo oczywiście nie umiałem tego co oni, czyli bezsensownego przekopywania kawałka zflaczałego materiału po boisku w tą i wewte.
Oczywiście bez obrazy dla maniaków piłki nożnej. Od tamtej pory, krzywo przeglądali mnie wzrokiem z szyderczym uśmiechem na poliku na lekcjach, drwinując przy tym ze mnie, komentując mnie pod nosem i obgadując na okrągło jaką
mam fryzurę, że się nie wyspałem itp. A wiadomix jak to polski nauczyciel, upomniał parę razy i prowadził dalej swoją szopkę. Z czasem zjawisko nasiliło się do tego stopnia, a wiedzieli, że mogą sobie pozwolić na więcej. Zapewne zaczęło
im się nudzić. Wkurzali mnie mówiąc wprost do mnie dokuczliwym tonem zadając mi i powtarzając te samą parę wyrazów w
pętli " moje nazwisko we poka #!$%@?" Ja stałem wtedy jak osłupiony i nie wiedziałem co mam robić. Uciekałem im na przerwach gdzieś dalej w głąb korytarza, by tylko czasem nie znalezć się im na widoku.
Na szczęście działo się to już pod koniec mojej edukacji w tej konkretnej placówce w gimnazjum. Było czasem ciężko, ale dałem rade. Niezle mi to zryło beret. Od tamtego czasu do teraz tkwię w
fobii społecznej, przez co uzależniłem się od komputera, popadłem w depresje, nastąpiło wycofanie społeczne. Tamte środowisko ukształtowało mnie właśnie na takiego spierdoksa, jakim teraz jestem.
Nie polecam czegoś takiego nikomu oraz przeżywać takie coś na własnej skórze. Postawić się im oczywiście bałem, patrząc po zdjęciu jak jeden z nich wygląda. To w takim skrócie opisuje mój przegryw. Przepraszam za te przerwy między wyrazami. Pisałem to najpierw w notatniku.
#przegryw #feels #chad #depresja #fobiaspoleczna #szkola

[freecancer]

@Ramvel329: jak to friz jest xD

[hetvai7]

@Ramvel329: przecież w twojej chorej głowie uważałeś się za lepszego i bystrzejszego, widac to choćby po fragmencie z jaka pogarda mówisz o zwykłym sporcie jakim jest piłka nożna
Mam nadzieje ze już zawsze pozostaniesz bezużytecznym przegrywem

[azurro]

@Ramvel329: Noo widze bait na poziomie, esencja przegrywu. Nie lubiłeś nikogo, gardziłeś, bo jesteś mądrzejszy i lepszy od nich, a nagle oni śmieli gardzić tobą?! Jak taki śmieć śmie śmieć?? Przecież powinni cie nosić na rękach, jesteś freethinkerem...

Swoją drogą jeżeli ktoś musi podkreślać swoją inteligencje, zazwyczaj jest debilem.
Inteligentny człowiek potrafi omotać stado debili wokół palca, taka prawda.
Przykładowy piłkarz jest kretynem, ale chociaż jest silny, budzi więc pewien respekt,

[R.....9]

@azurro: Widze , że fajnie sobie wygarniasz wygodne dla Ciebie treści z kontekstu mojego wpisu żeby mi #!$%@?ć, pozdrówki

[Corranh]

@Ramvel329: Widzisz ja gier zespołowych nie lubię, w piłkę grać nie umiałem, od pierwszej gimnazjum do kończą liceum miałem zwolnienie z wfu, a jakoś umiałem się wpasować w grupę.
Za co oni mili Cię lubić? Za to że z nimi nie gadałeś i gardziłeś tym czym oni wtedy żyli bo byłeś "za dorosły"?
Fajnie że się lepiej czujesz przekonując siebie i innych że albo inteligencja, albo życie towarzyskie ale muszę Cię

[R.....9]

@Corranh: Może i masz racje, ale ja nie byłem żadnym frajerem, nie kablowałem i nie spinałem dupy a z nauczycielami wogóle nie trzymałem. Nawet nikomu się nie skarżyłem czy to w szkole czy w rodzinie.

[Corranh]

@Ramvel329: Przynajmniej tyle. U nas miałbyś luz, nie mieliśmy patologii w szkole i nikt nikogo nie gnębił za nic, ale też bez odezwania się do kogokolwiek i jakiegokolwiek entuzjazmu dla rzeczy którymi żyła grupa nie możesz oczekiwać że będziesz miał kolegów i laski będą do Ciebie podbijać. Sorry ale to nie jest fundacja mam życzenie.

Przegryw ma dwie opcje. Przestać być przegrywem, albo przestać narzekać. To nie jest wina społeczeństwa, że

[azurro]

@Ramvel329: Przepraszam, że analizowałem to co napisałeś, następnym razem podkreśl fragmenty które można czytać, a które są manipulacją, tak żeby było wiadomo skąd wyciągać wnioski.
I wspólczuje, kurcze serio, od razu widać, że jesteś klawy gość, pozytywny, uśmiechnięty i miły, nie lubisz się użalać nad sobą i nie zwalasz na nikogo winy za swoje niepowodzenia, nie oceniasz innych na podstawie ich upodobań (np muzycznych) Serio dziwne, że cie lubiono w szkole.

[Grimi]

@Ramvel329: W sumie Wygryw, ja miałem gorzej,
ale to tylko przez siebie.

[umcumcumcbejbe]

@Ramvel329: mieliśmy w klasie takiego dryblasa, który szukał ofiar i się #!$%@?ł i znęcał jak mógł, generalnie większość ludzi się go bała, ale była taka jedna osoba, która rozwiązała problem bardzo szybko ( ͡° ͜ʖ ͡°). Po kilku dniach ciągłego prześladowania, napastowany kolega na spokojnej przerwie podszedł do dryblasa i tak mu #!$%@?ł w brzuch, że ten się nie mógł pozbierać, chyba z 10 minut leżał na

[nyo7]

@Ramvel329: Uciekaj swoje pasje ale znajdź jakieś poza komputerem też. Finał tego będzie taki że on wyląduje gdzieś na produkcji za parę lat skręcając lodówki A ty będziesz wiódł spokojne życie o parę klas wyżej od niego. Mówiąc że cię mam na myśli kilkadziesiąt lat różnicy klasowej którą wypracujesz własną pracą. Także się nie przejmuj, usłyszę że zaciążył jakąś karine w przeciągu roku dwóch.

[j.....e]

@Ramvel329: XDDD Nie wiem czy to bait, czy co. Ale jeśli nie to:
1. Dzieciaki są #!$%@? i to nic nowego
2. Twoim największym błędem było uważanie się za wybitnego intelektualistę xD (musiałeś to kilka razy podkreślić w poście co jest jeszcze zabawniejsze)
3. Prawdopodobnie byłeś po prostu opryskliwym dzbanem z poczuciem wyższości więc nie dziwota, że cię nie lubili

To takie wiadro zimnej wody ode mnie. Nmzc

[EagleOfFreedom]

Typ wygląda jak by ćwiczył 2 miesiące, jeśli jesteś chudy zbudujesz lepsza sylwetkę w 3/4 miesiące, jeśli gruby to tym bardziej tylko że wtedy zajmie ci to trochę dłużej bo jednak nie będziesz odrazu przestrzegać nawyków żywieniowych. Zepniesz dupę to naprawdę dasz radę, bierz kreatynę uzupełniaj białko śpij dużo i lecisz. Kolega brata 2 LO teraz, bierze 120 kg na klatę (więcej niż pewien znanzy sterydziarz na literę C ( ͡º

[dejwit]

@Ramvel329 przecie to zwykły czosnek

[M.....n]

@Ramvel329: ooo ale ty #!$%@? mądry

[ZmOoReK]

@Ramvel329 czemu mi się wydaje że w tym roku skończyłeś gimnazjum XD

[blizejprzegrywu]

@azurro: ale ty pieprzysz głupoty typowe normickie gadanie "UWAŻASZ SIĘ ZA LEPSZEGO?!?!?" Każdy kto jest gnębiony uważa się za lepszego od oprawcy. Tu jest duża różnica poglądów przez co nigdy by nie doszło do przyjaźni tylko ten spierdoks piłkarzyk nie umię tego zaakceptować i zamiast mieć takie osoby w dupie to je atakuje myśląc, że jest "kozak". Osobiście sam miałem takich traglodytów w gimnazjum i obrazą jest trzymanie na równi osoby,

[blizejprzegrywu]

@justbreathe: Bronienie oprawców nadałbyś się na polskiego nauczyciela