Nie no muszę się tym z wami podzielić. Ze względu na to że jestem mamą to należę sobie do takiej jednej grupy na FB dla #madki właśnie. Raczej doradzają modowo ale inne tematy też czasem poruszaja. Kilka dni temu jedna z mamusiek poruszyła temat libido. Nagle poleciały same komentarze typu "dla mnie seks mógłby nie istnieć,moje libido jest poniżej zera,ja z moim STARYM śpię raz na półtora miesiąca,ja to jestem mstliwa i tylko czekam żeby za kare mu nie dać". To jest autentyk.. wyobraźcie sobie że jedna jedyna mamuśka napisała że ona to by mogła dzień i noc zawsze jest zwarta i gotowa ale jej mąż twierdzi że ona go kiedyś "zajedzie". Do sedna. Ja rozumiem że majac rodzinę,pracę,nadmiar obowiązków i kłopotów człowiek poprostu czasem pada na ryj i najzwyczajniej w świecie chce zasnąć i odpocząć ale to co w 99% pisały te mamuśki poprostu wywaliło mnie z laci. Jak można być taka egoistka? Na pewno część z ich mężów może już się z tym pogodziło ale napewno jest część która radzi sobie w inny sposób. No i właśnie potem jak to wyjdzie ona wtedy wyje "o Boże co za gnój zdradził mnie blablabla." Potem rozwody i tak to się kreci. Żal mi tych mężów i jeśli są tu tacy to naprawdę z całego serca wspolczuje. Nigdy nie zrozumiem takich kobiet. #gownowpis #gorzkiezale #dziendobry #zwiazki #malzenstwo #seks
@Martuchna69: Dlaczego Cię dziwią takie rzeczy. Normalna biologiczna reakcja. Na poziomie naszych bodźców pierwotnych seks służy do rozmnażania, a nie przyjemności. Jeżeli organizm matki z jakiegoś powodu nie czuje, że ma wystarczającą ilość zasobów na kolejne dziecko, to będzie unikać potencjalnego rozrodu, żeby nie narazić na śmierć nie odchowane już potomstwo.
@Martuchna69 a zastanawiałas sje ile Twoje dziecko przez to traci? W konsekwencji tracisz tez na tym Ty i Twój maz gdy juz bedziecie starsi. Uważasz ze brak prywatnosci i swojego pokoju za to co masz teraz jest nie warte? Pomysl ze teraz mozesz napisac do conajmniej kilku osob w razje problemow... Szanuje Twoja decyzje i rozumiem idee, post tylko w kwestii sugestii :)
@Thachi: ty nienawidzisz ogólnie kobiet, które nie chcą być dla ciebie odpowiednikiem gumowej lalki. Czyli wszystkich ¯\(ツ)_/¯
Jak można być taka egoistka?
@Martuchna69: tak sie kończy wychowywanie dziewczynek na Disneyu i wmawianie im, że należy im się książe z bajki ¯\(ツ)_/¯ Potem latka lecą, książe nie przychodzi, fajni fizycznie faceci przestają się interesować(hmm... u mnie działa jak by to mój niebieski powiedział (
to chodzi bardziej o co innego - wydaje mi sie, że to jest taki biologiczny mechanizm, żeby jak już dziecko się pojawi, to żeby został i utrzymywał, więc biologia robi go mniej atrakcyjnym, żeby miał trudniej znaleźć sobie inną
@e-w-a: i oto mi chodziło, tylko napisałem to innymi słowami. To wszystko wyjaśnia psychologia behawioralna i psychologia ewolucyjna, ale w mainstreamie podniesie się kwik, jeśli o tym wspomnisz ( ͡°͜
@Martuchna69: Pewnie są też faceci którzy też wiecznie napalonej i ogarniętej fizycznie kobiety po ciąży nie chce pukać. Ludzie niektórzy są po prostu jebnięci i ich nie naprawisz. Jak się nie dopasujesz to Twoje życie może zamienić się w koszmar.
@Martuchna69: odkryłaś, że życie nie jest czarno białe i jak zdradził to może się z nim nie chciała kochać, a jak zostawił to może go gnębiła psychicznie i w końcu wybuchł.
Rozmowy nie pomagają, widzę po moich rodzicach chociażby :)) A jakby mama zaproponowała terapię, to ojciec by padł ze śmiechu
@puchaty_lis: Gdzieś ostatnio czytałam, że w przypadku problemów w związku rada "pogadajcie o tym" jest jedną z najdurniejszych, ponieważ problemy w związku biorą się na ogół z problemami w komunikacji właśnie... Jeśli ktoś nie umie gadać z partnerem, to więcej rozmów tu nic nie pomoże ¯\_(ツ)_/¯ Dlatego wartościowa jest terapia par,
@notoelo: @crazykokos: nie wiem dlaczego tak wojujecie ostro z @Martuchna69:, racja jest po obu stronach, są przypadki jedne jak i drugiej i jedne jak i drugie są niedobre. Jest ogrom takich par gdzie facet ma swoją kurę domową, wieczorem 3-4 browarki i wtedy mu się włącza "ruchanie" czyli najlepiej żeby sobie jak ja to mówię nieładnie "zwalić konia kobietą" i spać. Oczywiście, często są to spoko chłopaki, fajni koledzy,
@Martuchna69: Twoje słowa są jak miód na skołatane przegrywów serce. Będą Cię jeszcze przez miesiąc plusować, skrzynka będzie pełna oświadczyn a spod plusów to się nie wygrzebiesz.
@Martuchna69: różni ludzie mają różne libido, a te często jest zmienne w czasie, będąc podatnym na bardzo wiele czynników wewnętrznych i środowiskowych. Zmuszanie się do seksu może prowadzić do wytworzenia awersji do stosunków z partnerem lub ogółem. Jeśli różnica libido u partnerów uniemożliwia zgodne pożycie, to taka para powinna postarać się rozwiązać problem, a jeśli nie mają możliwości zrobienia tego przy użyciu własnych zasobów - zgłosić się do seksuologa.
@Martuchna69: ale z Ciebie adwokat biednych uciśnionych. Ich związek, ich sprawa. Może zarówno jedna jak i druga strona ma niski temperament i potrzeby? Może oboje są zarobieni i zostało jedynie przywiązanie? To nie jest kwestia wyłącznie kobiet. Szkoda, że nie napisały, jak Ci mężczyźni wyglądają, czy w ogóle dbają o siebie, czy mięsień piwny rośnie w najlepsze, bo "hehe, każdy ptaszek musi mieć swój daszek", czy wiedzą co to gra wstępna
odmowa seksu przez kobietę powinna być wystarczajacym powodem do rozwodu z orzeczeniem o winie, oczywiście jej winie.
Nie jestem zwolennikiem zdrad i uważam, że taką kobietę lepiej zostawić ale nie żal mi ani trochę kobiet, które "dawały" raz ma tydzień czy dwa i były zdradzane. O k*rwa strach wchodzić w jakiekolwiek głębsze relacje z typami, dla których partnerka ma być traktowana jako lalka do masturbacji. Wiesz ze istnieje coś takiego
@agataen: OD zawsze miałem sporo koleżanek, jakoś umiem być ich friendem, co wbrew pozorom nie jest trudne - wystarczy dar słuchania i fałszywego przejmowania się ich problemami i voila.
@e-w-a wiesz co, bardzo mnie splycilas, ale ci wybacze, bo spodobało mi się jak potem pięknie zaoralas lewactwo i feminizm.
"to chodzi bardziej o co innego - wydaje mi sie, że to jest taki biologiczny mechanizm, żeby jak już dziecko się pojawi, to żeby został i utrzymywał, więc biologia robi go mniej atrakcyjnym, żeby miał trudniej znaleźć sobie inną "
Facetowi naprawdę nie opłaca się zenic i robic dzieci...
@sypazrw dzięki wykopki, atencja mi się zgadza xD
Szanuje Twoja decyzje i rozumiem idee, post tylko w kwestii sugestii :)
@Thachi: ty nienawidzisz ogólnie kobiet, które nie chcą być dla ciebie odpowiednikiem gumowej lalki. Czyli wszystkich ¯\(ツ)_/¯
@Martuchna69: tak sie kończy wychowywanie dziewczynek na Disneyu i wmawianie im, że należy im się książe z bajki ¯\(ツ)_/¯ Potem latka lecą, książe nie przychodzi, fajni fizycznie faceci przestają się interesować(hmm... u mnie działa jak by to mój niebieski powiedział (
@e-w-a: i oto mi chodziło, tylko napisałem to innymi słowami. To wszystko wyjaśnia psychologia behawioralna i psychologia ewolucyjna, ale w mainstreamie podniesie się kwik, jeśli o tym wspomnisz ( ͡° ͜
@puchaty_lis: Gdzieś ostatnio czytałam, że w przypadku problemów w związku rada "pogadajcie o tym" jest jedną z najdurniejszych, ponieważ problemy w związku biorą się na ogół z problemami w komunikacji właśnie... Jeśli ktoś nie umie gadać z partnerem, to więcej rozmów tu nic nie pomoże ¯\_(ツ)_/¯
Dlatego wartościowa jest terapia par,
Komentarz usunięty przez autora
Szkoda, że nie napisały, jak Ci mężczyźni wyglądają, czy w ogóle dbają o siebie, czy mięsień piwny rośnie w najlepsze, bo "hehe, każdy ptaszek musi mieć swój daszek", czy wiedzą co to gra wstępna
Nie jestem zwolennikiem zdrad i uważam, że taką kobietę lepiej zostawić ale nie żal mi ani trochę kobiet, które "dawały" raz ma tydzień czy dwa i były zdradzane.
O k*rwa strach wchodzić w jakiekolwiek głębsze relacje z typami, dla których partnerka ma być traktowana jako lalka do masturbacji. Wiesz ze istnieje coś takiego
"to chodzi bardziej o co innego - wydaje mi sie, że to jest taki biologiczny mechanizm, żeby jak już dziecko się pojawi, to żeby został i utrzymywał, więc biologia robi go mniej atrakcyjnym, żeby miał trudniej znaleźć sobie inną "
Facetowi naprawdę nie opłaca się zenic i robic dzieci...