@koleszka2000: Nie jestem ekspertem od ekonomi, reszta jest upośledzona z ekonomi po prostu i tak dobrze wypadam. Konsument jak bierze na raty 0% to nie ponosi strat, ale jakby chciał od razu w gotówce to lepiej jakby wybrał inny podobny produkt lub taki sam bez rat 0% wtedy płacąc od razu zapłaci mniej.
@Aokx rozumiem twój tok rozumowania, rozumiem też jak to działa, mam do czynienia z finansami ale jeśli chodzi o Allegro to się nie zgodzę. Niekoniecznie musi być ukryty koszt w produkcie(choć bywa i tak), na który jest możliwość zakupu ratalnego, banki finansują nawet rzeczy używane na Allegro. Te raty mają być tak na prawdę wabikiem, samymi ratami banki uzyskują nowych klientów uruchamiając kredyt a przy okazji mogą sprzedać inny swój produkt. Jak
@Aokx: @koleszka2000: Ja zawsze twierdzę, że wszelkiego rodzaju kredyty konsumencie to błąd. Oczywiście kredyty takie jak hipoteka czy auto w leasingu, które ktoś wrzuca w koszty to zupełnie co innego. Ale weźmy taki prosty przykład z kredytem na telefon kogoś, kto nie ma 1500zł żeby wyjąć z portfela i bierze kredyt (czyli de facto tej osoby na to nie stać). Co się stanie jeśli zaraz po wyjściu ze sklepu się
dla porównania Xiaomi Mi9 który ksoztuje u dystrybutora 1999 zł tak wygląda w abonamencie: https://www.play.pl/telefony/xiaomi/xiaomi-mi-9/ A jak chcemy abo 80 zł to za telefon płacimy... 1839 zł xD a za 1 zł mamy go przy abonamencie 170 zł.
@hpiotrekh: chodzi o to że ktoś kupuje takie gówno jak telefon na raty. Jeśli nie masz kasy kupić go za gotowke to znaczy że nie stać cię na niego. Takie samo spierdooenie gdy się kupię auto a później okazuje się że nie stać cię na ASO. Na raty bierze się rzeczy które dają Ci dochodzi i które zarobia na siebie i na ratę
@koleszka2000 bank moze placic sprzedawcy mniej niz klient Kupujesz telefon za 3000zl- na raty 10x300 zl Bank placi za niego 2800/2900zl- tutaj masz zysk
@rafal-heros czyli lepiej będzie odkładać rok po 100 zł i kupić telefon niż wziąć go od razu na 12 rat po 100zl? Nie rozumiem twojego toku rozumowania, za to rozumiem że #!$%@? się w kredyty po uszy nie jest odpowiedzialne ale nie popadajmy w skrajność. Niektórzy potrzebują wyrobić sobie historię kredytową więc takie przemyślane zakupy mają jak najbardziej sens.
@koleszka2000: czyli lepiej kupić tańszy telefon na który Cię stać a nie kupować gówno żeby zaimponować koledze. To jest to samo patologiczne zachowanie co plazma 60 cali s melinie patoli.
@rafal-heros hmm nie wiem w jakim kręgu się obracasz, mnie ani moim bliskim znajomym nie imponuje stan posiadania. Imponować telefonem za ze średniej półki za 1k zł albo innym kawałkiem elektroniki?! xDD moim zdaniem lepiej kupić na raty 0% w miarę normalny telefon, który notabene w dzisiejszych czasach przydaje się dość mocno w codziennym życiu, niż użerać się z budżetowym modelem za 300-400 zł kupionym za gotówkę, zwłaszcza że nie płacimy oprocentowania,
@vegetassj1 a co jeśli wiem? I nie musi być to sklep, cały czas odnoszę się tylko do Allegro, nie wiem jak konkretnie wygląda sprawa w sklepach stacjonarnych typu Euro czy Media.
@broczapa: Polega to na tym że sprzedawca i tak ma już sporą marżę na produkcie, więc nie stracą dużo jak podzielą się częścią tej marży z bankiem, na dodatek sprzedają od razu dany produkt i dostają za niego pieniądze, a bank zyskuje nowego klienta, którego będą namawiali na kredyty i pożyczki gotówkowe - tym razem oprocentowane.
Co się stanie jeśli zaraz po wyjściu ze sklepu się
https://www.play.pl/telefony/xiaomi/xiaomi-mi-9/
A jak chcemy abo 80 zł to za telefon płacimy... 1839 zł xD a za 1 zł mamy go przy abonamencie 170 zł.
Kupujesz telefon za 3000zl- na raty 10x300 zl
Bank placi za niego 2800/2900zl- tutaj masz zysk
Nie wspomnę już ze mi łatwiej zapłacić ratę co miesiąc niż coś odłożyć XD
..
Nie wiesz jakie porozumienie zawarl bank ze sklepem.