Wpis z mikrobloga

@Kelemele: pewnie za mało i czasami się nie wysypiam przez rozbity cykl dobowy. Jak pójdę pobiegać raz na tydzień to góra.

@MegaZU0: nie, tzn makaron jakiś tam częściej jem

@blazko: spróbuję, pić przed czy po wysiłku?

@Tigermass: ogólnie miesiąc temu 2km przebiegłem bez większego zmęczenia, 2 tyg temu musiałem zrobić przerwę po drodze a dzisiaj to ledwo 1.5km. Kiedyś byłem w stanie 3km przebiec i nie byłem jakoś
  • Odpowiedz
@berzelius: no to jak biegać i po ile?
Mam różny grafik w pracy stąd ciężko czasami z czasem. Wracając mocno zmęczony po pracy to mi się zwyczajnie w świecie nic nie chce... jakieś sposoby na motywację?
  • Odpowiedz
@scomander: bedziesz sie bardziej pocił xd ale o to chodzi. Robisz sobie przerwy pod treningów? Moze organizm nie nadąża sie regenerowac, druga sprawa czy masz "paliwo", czyli odpowiednią ilość energii najlepiej z węglowodanów. Przyczyn może być dużo. Waga wzrasta czy maleje?
  • Odpowiedz
@scomander: to ja tez tyle robie w pracy i na 3 zmiany lece i daje rade. Tydzien to troche za duzo staraj sie zachowac regularnosc biegania co 2 dni i raz na 2 miesiace zrobix sobie 3-4 dniowa przerwe.
  • Odpowiedz
@scomander: U mnie mają bardzo ograniczone zastosowanie, ale nie są wykluczone. Piję je gdy szykuję się do startu w ramach 'ładowania glikogenu'. Tak samo stosuję na zawodach, gdy jest bardzo ciepło - po dłuższym czasie woda wchodzi mi znacznie gorzej. Jest tylko jeden warunek - nie pijam tych cudów ze sklepu tylko najcześciej rozrabiam sobie Isostar.
  • Odpowiedz
@scomander: z tego co widzę w wątku, to:
- na 2-3km izo nie jest potrzebne. W upalne dni może się przydać jakieś nawodnienie, ale to już po powrocie do domu/punktu startu.
- aby kondycję zbudować musisz biegać. Początkowo jest to naprawdę ważne, aby pokonywać te dystanse regularnie. 2-3 razy w tygodniu po 3km i szybko zacznie rosnąć.

jeśli szukasz motywacji: ustal cel na koniec roku, przykładowo bieg niepodległości na 10km. W
  • Odpowiedz
@grzemach: Nie polecam konkretnej marki, zakładam że każdy stosuje co mu odpowiada. Na pewno jest lepszy niż te wszystkie 'gotowe' mieszanki o kolorze soku z gumijagód. Ja tutaj stosuję kryterium 'pijalności' bo nie łykam tego rocznie tak dużo.
  • Odpowiedz