Wpis z mikrobloga

Jestem w czwartym miesiącu ciąży i właśnie odkryłam, że mężczyzna, którego kocham mnie zdradza. Sprawdziłam mu telefon i wyszło, że umawiał się z dziewczynami z tindera na seks. Robił to na naszym łóżku, w naszym mieszkaniu, gdy ja byłam u rodziców. Jestem załamana. Zdradził mnie już wcześniej na początku naszej znajomości, ale zapierał się, że wtedy nie byliśmy razem. Pozniej, blagal o wybaczenie, wiec dostal drugą szanse. Wygladalo na to, ze zrozumial swoj blad i rzeczywiscie mnie kocha. Nie sadzilam, ze kiedys wybacze cos takiego, ale bardzo mi na nim zalezalo. Teraz moje serce peka. Wiem, ze juz nigdy nie bede w stanie z nim byc, a tak bardzo chcialam stworzyc normalny dom i rodzine. Moje dziecko nie bedzie mialo ojca, ja zostane samotna matka z bombelkiem, wykleta przez spoleczenstwo. Jak zyc? (,)

#zdrada #zwiazki #bolecnaboku #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zalesie #seks
  • 127
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ejakulacja: odnośnie wcześniejszego mojego komentarza: nie zamykaj się na innych mężczyzn jak tu sugerujesz. Wiem co zaraz inni napiszą, że kto by chciał być beta bankomatem, ale prawda jest taka, że mam mnóstwo znajomych w roznychy konfiguracjach ze swoimi/ nieswoimi dziećmi i z tego co widzę to jeśli sprawy z biologicznym ojcem są zamknięte, nie ma jakichś walk to kolejni partnerzy są w stanie pokochać te dzieci jak własne. Szczególnie
  • Odpowiedz
@Noniusz: Jak ktoś ma żonę od 10 lat i dzięki temu jest szczęśliwy to też jest to słabe? Co to za #!$%@? w ogóle


@Kieres: Jest słabe, jeśli nie potrafiłby być szczęśliwy bez niej.
  • Odpowiedz
@Noniusz: zdradzę ci pewien sekret. Jak bardzo racjonalnie nie podchodziłbyś do "robienia" związków - tak długo jak będziesz czuł przy kimś, że możesz być szczęśliwy bez tej osoby - tak długo będziesz w słabej relacji. Coś takiego świadczy o tym, że ta druga osoba nic nie wnosi do twojego życia, jest tam gdzieś obok z jakiegoś mniej lub bardziej pożytecznego powodu, który może się skończyć, wraz z tą lichą relacją.
  • Odpowiedz
@Negatywny2: wiesz, bylismy na podobnym poziomie atrakcyjnosci. Ja mam bardzo duze powodzenie u mezczyzn, jednak potrafilam byc wierna i lojalna, naprawde go kochalam, a on robil wszystko, zeby zapewnic mnie, ze tez mnie kocha. To on sie staral bardziej, tym ciezej mi zrozumiec jego motywy
  • Odpowiedz
@taalarek: nie bede szukac nikogo na sile. Jesli poznam, to dobrze, jesli nie to i tak jestem z tym pogodzona. Wiem, ze bedzie strasznie ciezko, juz teraz czuje sie winna, ze stresuje dziecko w brzuchu swoim podlym humorem. Boje sie, ze to jakos wplynie na niego. Nastepna logistyczna kwestia, ze nie bardzo wiem, gdzie moglabym poznac kogos komu moglabym zaufac i kogo moglabym znowu pokochac. Czuje sie strasznie
  • Odpowiedz
@Ejakulacja: po co w ogóle chcesz rozumieć jego motywy? Żeby mieć coś co go usprawiedliwi? Niektórzy ludzie po prostu są #!$%@? niektórzy po prostu nie myślą inni udają że myślą, jest dużo odmian #!$%@? wśród ludzi, ale to nie powód żeby dawać im wyrozumiałość za robienie czegoś czego się po prostu nie robi. Tu nie ma po co szukać motywów, tu się trzeba zastanawiać co z dzieciakiem, może odwiedzić terapeutę,
  • Odpowiedz
@genesis2303: no racja, trafil mi się #!$%@? nad #!$%@?. Chyba bez terapeuty sie nie obejdzie, nie radze sobie z rzeczywistoscia. Masz racje, nie ma usprawiedliwienia dla takiego #!$%@?, motywy napewno byly zimne i wyrachowane. Czlowiek bez serca po prostu
  • Odpowiedz
@piwniczak ja wychowywałam się bez ojca, nie jestem patologia, tworzę póki co całkiem udane małżeństwo, nie powielam błędów rodziców. Choć w rodzinie od strony matki nie ma normalnych, pełnych rodzin a mój dziadek zostawił babcie, wiec pokoleniowe #!$%@?. Znam bardzo dużo ludzi pochodzących z niepełnych rodzin i nikt z nich nie jest patologia. Liczy się jakość relacji dziecko-rodzic a nie czy rodzina pełna. Za to znam dużo patologii z pełnych patologicznych
  • Odpowiedz