Aktywne Wpisy
pastarri +57
Brakuje mi pracy z biura.
Pracuję z zdalnie domu już od ponad trzech lat. Zespoły albo zagramanicą, albo co najwyżej w Polsce, ale w innym mieście. Brakuje mi tego, żeby wyjść z domu czasem, popitolić se głupotki w trakcie roboty przy kawie czy coś. Lepiej się z ludźmi współpracuje po tym, jak już ich się pozna twarzą w twarz, łatwiej ruszyć dupę, żeby załatwić coś po pracy jak już się jest w
Pracuję z zdalnie domu już od ponad trzech lat. Zespoły albo zagramanicą, albo co najwyżej w Polsce, ale w innym mieście. Brakuje mi tego, żeby wyjść z domu czasem, popitolić se głupotki w trakcie roboty przy kawie czy coś. Lepiej się z ludźmi współpracuje po tym, jak już ich się pozna twarzą w twarz, łatwiej ruszyć dupę, żeby załatwić coś po pracy jak już się jest w
Aktywne Znaleziska
źródło: comment_TABgqn1g07i5quWDGhq8znpWaMEL6Iqz.jpg
PobierzW zeszlym roku chyba sie ogarneli, ze cos jest nie halo i kielba juz byla normalnie od szruki. Z szaszlykami nie wiem.
Zasada jest jedna - jak na takich rzeczach jest cos na wage, to sie nie bierze, bo pojdzie dniowka xD
Kupujący znał cenę za te szaszłyki, czy jakiś Janusz się wycwanił?
Komentarz usunięty przez moderatora
Przy plazy w Arkadii masz Chinkalnie, gdzie ceny sa jak we Lwowie :)
źródło: comment_a37Lr6Hb2YqpqWx3jZbWbYyMLQKbP9MX.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@stormkiss: W krakowie obok rynku jak są jakieś budki to ta sama praktyka xD Więc jak prosisz o 100g kiełby to cham sprzedawca jeszcze odpyskuje że się nie da i trzeba całą xD
Polskie morze to topowa januszerka.