Wpis z mikrobloga

Cześć. Z góry pragnę zaznaczyć, że to nie zarzutka. Od jakiegoś czasu obserwuję powtarzane jak mantra 'programiści nic nie robią a trzepią taki hajs...'. No cóż. Obserwując oferty pracy zaczynam się zastanawiać czy ja żyję w wsród innych pracodawców czy może nie umiem negocjować pensji. Powiedzmy, że średnia seniora (+7 lat) w 90% topowych języków to ok. 15k brutto. Teoretycznie słysząc taką kwotę z boku można jedynie zagryzać zęby z zazdrości. Ale ile to jest te 15k? Rata dobrego auta (np. 911 Turbo, wart. 800k pln nie wliczając kosztów eksploatacji) to 16,5k netto x 48ms. Gdzie rata na jakieś mieszkanie w Warszawie czy Krakowie, nie mówiąc o kosztach życia codziennego. Z drugiej jednak strony na ulicach jest już całkiem sporo egzotyków typu Lambo, więc ktoś tę kasę gdzieś trzepie. Przechodząc do konkluzji, kim są ci ludzie? Z biegiem czasu zaczynam coraz mniej wierzyć, że to dobrzy programiśc/lekarze/prawnicy = ludzie posiadający jakąś wartość w swoich dłoniach i mózgu, a farciarze wykreowani przez np. media albo po prostu 'synowie'. Czy uważacie, że da się dojść do dobrego poziomu życia ciężką pracą czy w sumie i tak lepiej się powiesić bo nigdy nie dogonimy osób, którym sprzyja los.

PS. Nie mówię, że każdy ma mieć auto za 800k, ale każdy jednak do czegoś dąży, do realizacji marzeń. Dla jednych to będzie auto, dla innych łódka a dla innych stadnina koni. Chodzi mi tylko o nakreślenie kosztów dzisiejszego życia.

#zarobki #pieniadze #pracbaza #polska #wydatki #finanse #gospodarka #ekonomia #zalesie #programowanie #programista15k
  • 32
  • Odpowiedz
Czy uważacie, że da się dojść do dobrego poziomu życia ciężką pracą


@Scaab: jeżeli masz na myśli ciężką pracę nad kontaktami społecznymi i ogólnie pojętymi ,,układami" to tak. Wtedy da się dojść do ogromnych zarobków i stanowisk posiadając średnie do tego kwalifikacje. Bierz również poprawkę na to że ludzie uwielbiają spuszczać się nad swoimi osiągnięciami i jakoś zapominają wspomnieć że pierwszy biznes albo prominentny stołek ufundowała rodzina.
  • Odpowiedz
@Scaab: wiadomo że zarabiając 15k nie kupisz Porsche ale muscle cara już tak, jak chcesz kupić Corvette to już musisz mieć firmę albo być managerem, prezesem w jakimś korpo albo mieć udziały w jakiejś firmie i żyć z dywidendy
  • Odpowiedz
@Scaab

a farciarze wykreowani przez np. media albo po prostu 'synowie'.


9 na 10 tych 911 czy lambo jest właśnie z takich przypadków. Kto jeździ takimi samochodami? Kim są Ci ludzie?
1. Sportowcy wysokiej klasy (Lewandowski, Gortat itp)
2. Synowie ojców, którzy też niespecjalnie uczciwie dorobili się na biznesach.
3. Nieuczciwi biznesmeni, niektórzy złapani / poszukiwani (np. P. Kaszubski), niektórzy bezkarni z różnych przyczyn (wystarczą dobre znajomości)
4. Osoby grubo wtajemniczone w
  • Odpowiedz
2. Synowie ojców, którzy też niespecjalnie uczciwie dorobili się na biznesach.

3. Nieuczciwi biznesmeni, niektórzy złapani / poszukiwani (np. P. Kaszubski), niektórzy bezkarni z różnych przyczyn (wystarczą dobre znajomości)

4. Osoby grubo wtajemniczone w politykę - prezesi, managerowie itp spółek skarbu państwa, którzy na odchodne dostają po miliononie czy dwóch.

5. Jakieś pionki z telewizji typu Wojewódzki i inni.


@jabukasiga: Jaka mentalna komuna xD
  • Odpowiedz
@virtuti_stulejari: 100k i wtedy dostaje sie lambo?
100k na insta to jest nic. strzelam - mozesz wtedy raz na jakis czas za jakies 400zl reklamowac krem grazynex, ale jak czegos nie ogarniam to mnie oswiec ʕʔ
  • Odpowiedz
@Scaab: tyle zarabiają ludzie co coś tworzą i dla których pracują inni. jak będziesz miał 100 pracowników i każdy wypracuje po odliczeniu jego kosztów 1tys. zł miesięcznie to masz nagle 100tys. zł w banku. Duże pieniądze zarabia się jedynie wtedy kiedy inni pracują na Ciebie, bo samemu astronomicznych kwot nie osiągniesz, masz jedynie 24h na dobę.

Zauważ, że nawet jako programista jak awansujesz na kogoś kto ma kilku juniorów pod sobą
  • Odpowiedz
@Scaab: takie rzeczy kupują prezesi firm, dyrektorzy banków, ludzie z własnym biznesem i na wysokim stanowisku. Oni nawet na etacie zarabiają po 100-200 tys. miesiecznie
  • Odpowiedz
@Scaab: bo to jest tak, najpierw pasją a potem kasa. Gdy zaczynałem programować zawodowo jakieś 11 lat temu zarabiałem 1500 zł i niewiele mówiło o tym że to wystrzeli tak ladnie, ale lubiłem to robic. Nawet mój nauczyciel z liceum namawiał mnie żebym szedl na telekomunikację bo to przyszlosc. Nie kupię auta za 800k nawet jak bym miał ta kasę to wolę zainwestować #programista30k
  • Odpowiedz
@Scaab: w Holandii milionerami w Limburgii są szewc 30mln€, piekarz 50mln €, w kilku miastach ludzie handlujacy nieruchomościami po ok 100mln€, chyba jeden pośrednik pracy. Ale co do zawodu syn to masz rację najbogatsza Holenderka jest córką Heinekena która odziedziczyła majątek po ojcu piwowarze 4000mln€, programistów nie było na liście ale to może przez to że oni jadą do Stanów do Googla i FB i zostają milionerami w USA
  • Odpowiedz