Ten tekst mam chyba tylko sens jak pracujesz w kamieniołomie od 6 do 22 - wtedy zatęsknisz za szkoła, ale każdy normalny który ma normalną pracę - nigdy tak się nie stanie.
Przecież w szkole było zajebiście. Wstawales o 7:20. Do szkoły na 8. Po szkole sksy, granie w piłke, znajomi. Przychodziłeś do domu, obiadek gotowy. Godzina 17 walnales plecakiem w kat. Rano wstawales szukałeś plecaka i szedłeś znowu. 0 obowiązków. :)
@caslin: wtf, skad masz pieniadze zeby zyc sama na stodmiesciu w tym wieku
@klonopin-retard: No... z pracy ¯\_(ツ)_/¯ Mam studia, pracuję w IT i jestem nawet całkiem niezła w swojej działce. Przecież ludzie w moim wieku mają kasę na domy, samochody, dzieci... Wynajem mieszkania to nie jest jakieś wielkie osiągnięcie
@NaczelnyHejter tu nie ma dobrej odpowiedzi xd bo z jednej strony może dobrze, bo nie masz tych stresów, ale z drugiej możesz mieć stresy, bo właśnie tego nie masz (strach o brak perspektyw itd). W dzieciństwie o żadne perspektywy się nie martwiło XD
@IcyHot: Tu nie chodzi o to ze zatęsknisz za samym chodzeniem do szkoły, bo praca jest gorsza. Zatęsknisz za bezstresowym życiem, za brakiem poważnych problemów i za stosunkowo dużą ilością wolnego czasu. Ja już dawno edukację skończyłem i narzekać nie mogę, ale z chęcią wróciłbym do czasów liceum żeby chociaż chwile pożyć w takiej beztrosce jak wtedy.
A mi się zdarza tęsknić, ale nie za szkołą, bardziej za szkolnymi czasami. Głównie chodzi o ilość wolnego czasu, przychodzisz sobie po lekcjach i jeśli nie ma czegoś zadane, to możesz robić co chcesz, nie musisz trzymać masy rzeczy czekających na zrobienie w głowie. Pamiętam np. w gimnazjum powrót z lekcji koło 12 i hyc hyc Warcraft 3, bo trzeba skończyć kampanię orków ( ͡°͜ʖ͡°
@IcyHot: Ja jako właśnie taki prześladowany chłopaczek do szkoły za cholerę bym nie wrócił. Do dziś jeszcze łażę na terapię żeby wyleczyć się z dobrodziejstw zapewnianych przez polski system edukacji.
@IcyHot: Jak się było lamusem, który tylko siedział w zeszytach a na przerwach podpierał ściany to może i się nie zatęskni. Ja mam fajną pracę, a mimo to czasami chciałbym po prostu na dwa tygodnie cofnąć się do szkoły średniej/gimnazjum. Nie chodzi tu oczywiście o nauczycieli i naukę, ale o tą całą atmosferę. Masa nowych znajomych, co chwile poznawane były jakieś nowe dziewczyny, masa domówek, wszystko działo się tak szybko, nie
@IcyHot: Ale ten tekst nie tyczy sie tylko pracy lecz rowniez zycia, w szkole wiekszosc ma ma hajlajf wszytsko w dupie. Nie martwisz sie o rachunki, obiad mama zrobi, jak gardziolko boli to da syropek, tata zawiezie gdzie trzeb zyc nie umierac zyjesz sobie jako pasozyt i tyle jedyne co musisz robic to sie uczyc.
@klonopin-retard: @krolwsi: no przykro mi, ja nie jestem z tych osób które wszystko co potrzebne do zdania przedmiotu wyciągało z lekcji, musiałem przed każdym sprawdzianem kuć. Dodatkowo życie zweryfikowało coś co moja mama powiedziała "ucz się bo skończysz jako zbieracz śmieci", a teraz zastanawiam się czy taki zbieracz śmieci którego wytykano palcem nie ma lepiej niż typowy #programista15k
Ja jestem normalna, mam normalną dobrze płatna pracę, a za szkoła nie raz zastęskniłam. Praca to ciągły stres, nadgodziny to norma, przewlekłe zmęczenie. Oddałbym wszystko za 2m wakacji! Chętnie bym się uczyła, kiedyś tego nie lubiłam, ale to się z wiekiem zmienia. Tylko powrót do matematyki byłby koszmarem, ale warto byłoby zapłacić ta cenę ;)
Ten tekst mam chyba tylko sens jak pracujesz w kamieniołomie od 6 do 22 - wtedy zatęsknisz
za szkoła, ale każdy normalny który ma normalną pracę - nigdy tak się nie stanie.
#pracbaza
@Achaa: Shhhhiiiiiiiieeeetttt, 31 lvl here, wciąż nie mam żadnej z tych rzeczy, albo coś poszło źle, albo zajebiście dobrze xD
@friendly_rateI
@Achaa
@matwes
Przecież w szkole było zajebiście. Wstawales o 7:20. Do szkoły na 8. Po szkole sksy, granie w piłke, znajomi. Przychodziłeś do domu, obiadek gotowy. Godzina 17 walnales plecakiem w kat. Rano wstawales szukałeś plecaka i szedłeś znowu. 0 obowiązków. :)
@klonopin-retard: No... z pracy ¯\_(ツ)_/¯ Mam studia, pracuję w IT i jestem nawet całkiem niezła w swojej działce. Przecież ludzie w moim wieku mają kasę na domy, samochody, dzieci... Wynajem mieszkania to nie jest jakieś wielkie osiągnięcie
A mi się zdarza tęsknić, ale nie za szkołą, bardziej za szkolnymi czasami. Głównie chodzi o ilość wolnego czasu, przychodzisz sobie po lekcjach i jeśli nie ma czegoś zadane, to możesz robić co chcesz, nie musisz trzymać masy rzeczy czekających na zrobienie w głowie. Pamiętam np. w gimnazjum powrót z lekcji koło 12 i hyc hyc Warcraft 3, bo trzeba skończyć kampanię orków ( ͡° ͜ʖ ͡°
Ja mam fajną pracę, a mimo to czasami chciałbym po prostu na dwa tygodnie cofnąć się do szkoły średniej/gimnazjum. Nie chodzi tu oczywiście o nauczycieli i naukę, ale o tą całą atmosferę. Masa nowych znajomych, co chwile poznawane były jakieś nowe dziewczyny, masa domówek, wszystko działo się tak szybko, nie
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora