Wpis z mikrobloga

Jak się nazywa ten stan gdzie w młodym wieku i bez większego powodu w ułamek sekundy panicznie myślę o tym, że nie chcę umierać, a kiedyś umrę, ciężko zwolnić oddech, serce bije jak oszalałe? A w innych okolicznościach (czy nawet jak atak się uspokoi) mogę myśleć o śmierci i nie rusza mnie to w najmniejszym stopniu, ale jestem tego świadomy?

#przegryw #depresja #stulejacontent

@Mescuda
  • 5
@Autystyk: nie wiem, ale ja za czasów liceum miałem raz taki epizod, że myślałem że zdycham autentycznie, serce mi waliło, wymiotowałem. i powiedziałem matce żeby karetkę wezwała. trudno mi w to uwierzyć teraz, ale tak było, sam tego chciałem, taka panika była grana. no i zdiagnozowali mi nerwice wegetatywną albo serca czy coś takiego. jednak ja wtedy nie myślałem o zdychaniu, po prostu z dupy mnie tak wzięło chyba.