Wpis z mikrobloga

@Frank_Forsyth: to jest tak że ludzka psychika jest tak silna że jest w stanie wypracować sobie takie wyjście jak przekonania antynatalistyczne kiedy ktoś jest kucem z pryszczata morda i 20 kg nadwagi i nie ma najmniejszych szans na rozmnażanie. To taki system obronny, jak już poziom frustracji z braku kopulacji przekroczy poziom krytyczny odpala się system "end gamę" a dla mniej odważnych antynatalizm jako system obronny przed rzeczywistością. Więc w sumie
@Rabke: ja tu trochę wróciłem do naszej wczorajszej wymiany zdań gdzie uważałem się za "prawdziwego człowieka" bo w Twoim mniemniu Twoje procesy myślowe wyprowadziły Cię z błędnego koła reprodukcji napędzanego niskimi biologicznymi instynktami. Nie porównywałem tam ludzi posiadających dzieci do robaków czasem?