Wpis z mikrobloga

Czy naprawdę we współczesnych filmach muszą być (nie koniecznie związane z tematem) wątki gejowskie? No sorry, ale po prostu mnie to brzydzi. Gdyby chociaż były to wstawki o lesbijkach, to przynajmniej byłoby na czym oko zawiesić, ale niestety nie...
Proszę bardzo, fani lgbt - zrównajcie mnie z ziemią, śmiało. W nosie to mam. Po prostu brzydzi dwóch (lub więcej) całujących się (nie mówiąc już o innych rzeczach) facetów...
  • 194
@SpookySkele: Osmosis zacząłem, ale poległem, ale What/If to dla nastolatek? Ciekawe...
Zresztą - większość filmów (w tym ten) oglądam z żoną, więc dobieramy filmy takie, które będą odpowiadać nam obydwojgu..

@mojwa: tych scen nie nazwałbym 'zmysłowymi' tylko 'wulgarnymi'...

@kamyczeq: Mam, ale nie mam zamiaru się nimi dzielić na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po prostu brzydzi dwóch (lub więcej) całujących się (nie mówiąc już o innych rzeczach) facetów...


@husky83: mnie natomiast #!$%@? pakowanie wątków miłosnych wszędzie gdzie się da, obojętnie czy to hetero czy homo
i nie mówcie, że to tylko wątki gejowskie, bo gówno prawda
jak oglądam #!$%@? film akcji, to chce oglądać film akcji, a nie #!$%@? jakiś wątek, jak to główny bohater poznaje przy okazji kobietę swojego życia i są razem
@MangoZjem: #!$%@? ludzie #!$%@?ąc od pchania jakiejś ogólnej narracji dotyczącej spraw LGBT to filmy i seriale robi się tak żeby były ciekawe. Postacie nie są pisane dlatego że "netflix każe zrobić geja" tylko że taka postać jest zwykle bardziej interesująca od normalnego gościa z ulicy. Jeszcze jako przykład dajesz serial który wiadomo że będzie miał takie wątki. Filmy i seriale to nie odwzorowanie rzeczywistości. Czekajcie aż odkryjecie filmy s-f, tam są
@husky83: jakoś nasz polski, narodowy, bialoczerwony, husarski, słowiański, dumny wiedźmin to fantastyka i jakoś nie ma w niej na siłę wciskanych wątków superbohaterskich jak w marvelu! I nie ma takiego gatunku jak "film o superbohaterach". Jest tylko że akcja, science fiction i fantastyka. A to nie znaczy że muszą tam być na siłę wciśnięte superbohatery tfu!

A tak w ogóle to te wszystkie filmy co w kinach lecą i na netfliksie
Czekajcie aż odkryjecie filmy s-f, tam są roboty i kosmici, a przecież oni nawet nie istnieją.


@KaznodziejaNowejEry: to jebnales przykladem ktory w nazwie gatunku ma slowo FIKCJA.

Postacie nie są pisane dlatego że "netflix każe zrobić geja" tylko że taka postać jest zwykle bardziej interesująca od normalnego gościa z ulicy.


@KaznodziejaNowejEry: no tak tak. i dlatego te postaci sa bardziej znane od Neila Patrica Harrisa ktory w HIMYM gral heteroseksualnego
Gdyby chociaż były to wstawki o lesbijkach


@husky83: Ale niestety w filmach gdzie na siłę wtranżala się lgbt to i lesbijki nie są smakowite. To jest po prostu nudne, schematyczne i najczęściej nie ciągnie akcji do przodu. To jak zapchajdziury, żeby widz się opatrzył na jakieś mniejszości.
Nie chce mi się wdawać w dyskusje bo widzę, że trochę nie ma sensu, ale jedna uwaga.
W czasach sprzed Netflixa to właśnie HBO było kojarzone (z resztą słusznie) lewicowo. Gej wątki i inne idee, dziś zwane lewackimi, były tam nagminne. Dziś Netflix tak przesunął granicę, że widzowie są odsyłani do HBO jako do wzoru normalności. Chichot historii xD