Wpis z mikrobloga

  • 968
Ja #!$%@? co za #!$%@? akcja. Wynająłem w Krakowie Apartament na kilka dni. Wróciłem po ok. 3h nieobecności i na blacie w kuchni zastałem pustą puszkę piwa, która nie jest moja. Okna i drzwi w pomieszczeniach pootwierane inaczej niż je zostawiłem. Drzwi wejściowe otwierane na kod, który podobno był zmieniony po poprzednich lokatorach.
Mam wzywać bagiety do włamania? W umowie mam odpowiedzialność za stan apartamentu, więc jak coś zginie to ja będę ponosił odpowiedzialność.

#krakow #wlamanie #oszukujo #afera
  • 60
Ja #!$%@? co za #!$%@? akcja. Wynająłem w Krakowie Apartament na kilka dni. Wróciłem po ok. 3h nieobecności i na blacie w kuchni zastałem pustą puszkę piwa, która nie jest moja. Okna i drzwi w pomieszczeniach pootwierane inaczej niż je zostawiłem. Drzwi wejściowe otwierane na kod, który podobno był zmieniony po poprzednich lokatorach.

Mam wzywać bagiety do włamania? W umowie mam odpowiedzialność za stan apartamentu, więc jak coś zginie to ja będę
@kavec: a w tym budynku firma od której wynajmujesz ma więcej apartamentów? Może typki mieli wynajęte na innym piętrze, a że byli nawaleni, to się pomylili, poszli do Ciebie i ich kod podziałał. Ew. może jacyś z zagranicy, zadzwonili do obsługi, że im nie działa, obsługa też nie ogarnęła lub może nie mogła się z nimi dogadać i wpuściła ich do Ciebie? Sprawdź jeszcze zawartość kosza, może zdobędziesz dodatkowe informacje z
@Kolarzino w korytarzu razem z moim są jeszcze inne apartamenty, ale już innej firmy. Być może cała kamienica jest pod wynajem krótkoterminowy.
Kosz sprawdziłem od razu z ciekawości, były tylko moje śmieci.