Ja #!$%@? co za #!$%@? akcja. Wynająłem w Krakowie Apartament na kilka dni. Wróciłem po ok. 3h nieobecności i na blacie w kuchni zastałem pustą puszkę piwa, która nie jest moja. Okna i drzwi w pomieszczeniach pootwierane inaczej niż je zostawiłem. Drzwi wejściowe otwierane na kod, który podobno był zmieniony po poprzednich lokatorach. Mam wzywać bagiety do włamania? W umowie mam odpowiedzialność za stan apartamentu, więc jak coś zginie to ja będę ponosił odpowiedzialność.
Ja #!$%@? co za #!$%@? akcja. Wynająłem w Krakowie Apartament na kilka dni. Wróciłem po ok. 3h nieobecności i na blacie w kuchni zastałem pustą puszkę piwa, która nie jest moja. Okna i drzwi w pomieszczeniach pootwierane inaczej niż je zostawiłem. Drzwi wejściowe otwierane na kod, który podobno był zmieniony po poprzednich lokatorach.
Mam wzywać bagiety do włamania? W umowie mam odpowiedzialność za stan apartamentu, więc jak coś zginie to ja będę
@kavec: a w tym budynku firma od której wynajmujesz ma więcej apartamentów? Może typki mieli wynajęte na innym piętrze, a że byli nawaleni, to się pomylili, poszli do Ciebie i ich kod podziałał. Ew. może jacyś z zagranicy, zadzwonili do obsługi, że im nie działa, obsługa też nie ogarnęła lub może nie mogła się z nimi dogadać i wpuściła ich do Ciebie? Sprawdź jeszcze zawartość kosza, może zdobędziesz dodatkowe informacje z
@kavec: muszę rzucić memem z reddita: sprawdź, czy nie masz podwyższonego poziomu CO, szczególnie jeśli masz np. piecyk gazowy lub inne połączenie z kominem, bo już nie takie omamy się zdarzały (w sumie powinno się zawsze mieć czujkę CO, szczególnie w wynajmowanym mieszkaniu, ale to inna sprawa)
@Kolarzino w korytarzu razem z moim są jeszcze inne apartamenty, ale już innej firmy. Być może cała kamienica jest pod wynajem krótkoterminowy. Kosz sprawdziłem od razu z ciekawości, były tylko moje śmieci.
Jakas fajna gra strategiczna gdzie nie chodzi o zabijanie i wojny? Gdzies gdzie trzeba sie rozwijac albo przetrwac jest ok. Ale bez wojen bo mam dosc :/ Nie musi byc nowe. classic tez jest ok.
Tak się tylko chciałem pożalić, że byłem dzisiaj u lekarza w Medicoverze i ten lekarz okazał się być Ukraińcem, który ledwo mówi po polsku... Dramat. #zdrowie #polska #medicover #ukraina
Mam wzywać bagiety do włamania? W umowie mam odpowiedzialność za stan apartamentu, więc jak coś zginie to ja będę ponosił odpowiedzialność.
#krakow #wlamanie #oszukujo #afera
wołaj jakbyś się rano obudził bez nerki albo z prezerwatywą w dupie, albo jeśli wydarzyło by się jedno i drugie.
Komentarz usunięty przez autora
No, jednak pisał
@kavec: #!$%@?, złoto złociutkie złociusieńkie xD
(w sumie powinno się zawsze mieć czujkę CO, szczególnie w wynajmowanym mieszkaniu, ale to inna sprawa)
Kosz sprawdziłem od razu z ciekawości, były tylko moje śmieci.
Albo sprzątaczka zostawiła bronxa. xd Albo znalazła gdzieś za kanapą i zostawiła na stole.
@kavec: że też chce Ci się ciągle pisać to długie i niewygodne słowo xD