Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa.
Jeszcze wyjdę na ludzi.
Jeszcze będę wielki.
K---a, obiecuję.

#takaprawda

Skoro mamy sezon postanowień, to pochwalę się swoim, które co prawda podjąłem już jakiś czas temu, ale póki co się trzymam.
Nie zgolę brody póki nie będę ważył 85 kilogramów (-25 w dniu podjęcia decyzji).
Póki co broda ma około sześciu centymetrów, a waga pokazuje 107.
No cóż, będę miał bardzo długą brodę xD

Patrzę jej do oczu przez zamknięte okna
Ciemno, zimno, pada, nie ma nic na biodrach
Wejdę kiedyś i utopię usta w dłoniach
Sajko, sajko, sajko w nią mam

Chciałbym pogadać ze mną z przeszłości. Dokładniej ze mną sprzed dwóch godzin. Tym, który stwierdził, że kupienie kilograma talarków cebulowych jest zajebistym pomysłem. Przywaliłbym mu w pysk, przecież ja przez tydzień tego nie zjem.
Pic rel

Chciałbym znowu mieć 16 lat

Ech...napijmy się, bo aż mi się słabo zrobiło.

Murki będzie dobrze?

Niedziela 3:16 rano - trzeźwi plusują, najebusy śpią dalej

Zacząłem sobie dzisiaj pięciodniowy weekend, z racji tego, że poniedziałkowy ustawowo wolny dzień pokrył się z małym przestojem w pracy i tak sobie od 20:00 siedzę, słucham muzyki, piję Soplicę orzechową i smrodzę, bo nażarłem się mielonych.
To jest życie, mówię wam. Nic mi więcej nie potrzeba.