Wpis z mikrobloga

Kisne z tego jak ludzie ból dupią o Roksane Węgiel, dziewczyna coś tam sobie śpiewa, młodzieży się to podoba, dzieciom też. A pod każdym artykułem czy postem fb, w komentarzach się takie wiadro gowna i wyzwisk wylewa z tych polskich januszowych łbów że mnie głowa boli jak o tym myślę XD jak zawistnym zazdrosnym i nieudolnym człowiekiem trzeba być
Nikomu nie szkodzi ta dziewczyna


#roksanawegiel #heheszki #muzyka #polska
Pobierz Ancymoon1 - Kisne z tego jak ludzie ból dupią o Roksane Węgiel, dziewczyna coś tam so...
źródło: comment_KT9DwciuotqOMX26H8Zm8Ex3yHhZ3Ses.jpg
  • 124
@Ancymoon1: Spoko, ok - niech sobie śpiewa. Ale jak dla mnie to jest wydmuszka, podobnie jak np. Monika Lewczuk czy 'połowicznie' Natalia Nykiel - sprawdźcie sobie, te osoby nie piszą same swoich tekstów. One tak fakt faktem tylko użyczają głosu a piosenki pisze kto inny. Po drugiej stronie barykady jest choćby Mela Koteluk czy Daria Zawiałow które same piszą swoje teksty - i to do mnie przemawia.
@Ancymoon1: bardziej to fala hejtu spadła na nią po tym incydencie z policją, bo „jak to można ja zatrzymać w drodze do koncertu, hurr podle świnie”. Wyszło szydło z worka ¯\(ツ)

Nie mam nic do niej, niech się rozwija, ale przy okazji przestanie gwiazdorzyć w ten sposób
Kisne z tego jak ludzie ból dupią o Roksane Węgiel, dziewczyna


@Ancymoon1: a niech sobie śpiewa, ale zapieprzanie na koncerty "na bombach" i przeganianie innych aut syreną chyba nie jest normalne? ile ona ma lat? 14...wielka gffffiazda sie znalazla..... No i doipiero lamentowala, ze ona nie ma czasu na szkołę, bo ma tyle innych zajęć, a jeszcze musi te klasówki pisać :D Przecież to żałosne jest, laska ma 14 lat, a
@Ancymoon1: Nie wiem nawet kto to jest, musiałem sprawdzić w Google. Jeśli ma 14 lat i śpiewa, pisząc przy tym własne teksty to może niektórym zaszkodzić. Bardziej niż ci się wydaje. Skoro słuchają jej dzieciaki to one będą przyjmować wszystkie te jej piosenki bezkrytycznie, będą próbowały być jak ona, będą się do niej porównywać i wnioskować na tej podstawie co jest "normalne", a co nie. Tak jak pisałem wcześniej - nie