Wpis z mikrobloga

Będzie madkowo...
Moj syn dosc stary Juz kwiczal na straganie że on chce ogórka superbohatera i to jego wymarzony prezent na dzien dziecka.

Okej. Wybierał go dobre kilka minut.

Lata nim, strzela...
Tsztsz aaaaa tsztsztsz aaaaa eeeee

A trzeba było mu ograniczyć anime i walki mieczem...

I on teraz przynosi mi kartki że ja mam mu wydziergać ubranie, pelerynę i maskę. Tak. Ogórkowi...

Dziergać czy zjesc mu pana górka?

#bombelek #dziecko #pracbaza
N.....A - Będzie madkowo...
Moj syn dosc stary Juz kwiczal na straganie że on chce o...

źródło: comment_sd9TRY24BDg7l4QhlkOYH9iZiKwncItb.jpg

Pobierz
  • 111
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@NIEKONWENCJONALNA: Dziergaj różowa. Pamiętam jak moja mama zrobiła mi na bal przebierańców strój Zorro. Bawiłem się w nim wspaniale, pełny fame wśród rówieśników to już w ogóle... To był najlepszy dzień w moim życiu!
Pozdrawiam rodzinkę! ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@NIEKONWENCJONALNA: Mój brat był uczulony na pieczywo i w zasadzie wszystko, więc gdy w wieku lat mniej więcej czterech trochę mu przeszło i dostał bułkę, to ugryzł ją raz, a potem chodził z nią cały dzień i ostatecznie z nią zasnął ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@NoMercyIncluded: Na prawdę z tego smutłem, posiadanie swojego bombelka jednak zmienia postrzeganie takich historii xD
  • Odpowiedz
@NIEKONWENCJONALNA słuchaj mnie bardzo uważnie, bo to ważne.
Jak wiadomo z praw natury, ogór zwiędnie i zgnije. Dlatego jak każdy super bohater, musi przejść metamorfozę, która pozwoli mu wejść na wyższy poziom.
W skrócie - musisz zakisić ogóra.
  • Odpowiedz
@radziuxd: To akurat dość wesoła anegdotka, jeśli chodzi o uczulenia. Poza tym, miał uczulenie trzeciego stopnia na jajka. Mała drobinka = wstrząs i obrzęk krtani, czyli w zasadzie zgon w kilkanaście minut. Dopiero około osiemnastki uczulenie samo mu zeszło i od tych dziesięciu lat już je wszystko. Całe dzieciństwo wieczny strach.
  • Odpowiedz