Wpis z mikrobloga

NORMICKA IMPREZA

Tak jak obiecałem jest wpis na temat wyjścia do ludzi na imprezkę. Zaczęło się okej, zaszedłem i przywitałem się z dziewczynami, które już tam były. Przyniosłem 4 piwa i Lubelską, żeby nie władować się tak na chama. Potem schodzili się inni, ognisko już rozpaliliśmy no i przeszło do rozmów. Siedziałem w doborowym towarzystwie z dynamicznym kumplem normikiem i introwertykiem Chadem (tak, to możliwe). Luźne pogawędki w męskim gronie, to lubię (o studiach, co dalej i te sprawy). No nie powiem, ale to było zacne i jeszcze bym się wybrał żeby tak z nimi pogadać. Co do alkoholu to już po 4 piwach byłem nawalony, więc trochę przypał, bo mną kręciło mocno. Jeszcze musiałem skoczyć na stronę, bo tajfun po takiej dawce pocisnął. Wracając i się zataczając zahaczyłem nogą o dziurę na polu i wywróciłem się na głupi ryj, nawet rano znalazłem jeszcze trochę ziemi na uchu xD. Chyba najlepsza akcja z całej tej imprezy, będę to pamiętał do końca wegetacji. Po powrocie znowu przysiadłem do znajomków i gadaliśmy w najlepsze, chociaż czułem, że coś jest nie tak, że chyba nie pasuję do tej wesołości, więc znowu wybyłem w ciemność, żeby usiąść nad stawkiem. No i teraz też bardzo dobry moment, bo przysiadła się obok na krześle pewna dziewczyna i jak do tego doszło to nie wiem, ale pamiętam, że się przytulaliśmy. Odczuwałem ten dotyk i ciepło, więc jest mały #wygryw . Generalnie nie było źle i podobno za niedługo planowane jest kolejne, więc będzie jeszcze jedna szansa, żeby wyjść z piwnicy. Pozostaje się tylko nie schlać jak zwierz, bo czułem się podle i trzymać fason. Jednak czuję trochę dobrze człowiek.

#przegryw ##!$%@? #wychodzimyzprzegrywu #tfwnogf #rozwojosobistyznormikami

Wołam mordeczki, które chciałyby może przeczytać: @Deadend @teorose @Shepard93 @Indikatiwus_presentusaktiwus @Rajder_nygga @paw4da @cechinimuszyna @GreatMajster @HarrsonDW
F.....r - NORMICKA IMPREZA

Tak jak obiecałem jest wpis na temat wyjścia do ludzi n...

źródło: comment_GzRHweKzgg3FPxehnLeKk0Lz2EAjRtOh.jpg

Pobierz
  • 79
  • Odpowiedz
@paw4da: Tylko wiesz, że to wyglądało tak, że ona siedziała na tym krześle, a ja na rogu stawku trochę niżej. Byłem tak nawalony, że ją objąłem i tak na niej jakby wisiałem xD. Jeszcze mi położyła rękę na głowie. No czuję dobrze i życzę, żeby Tobie też się tak przytrafiło, bo co wyprzytulane to już nasze.
  • Odpowiedz
@FilozofujacyTopor: siemano. Po pierwsze masz ode mnie dużego, bardzo dużego plusa za czteropak i lubelską - jak najbardziej poprawnie i elegancko. Już w tym momencie Twoje domniemane #!$%@? spada, a będzie tylko lepiej więc nie martw się. Wyjebka na ryj - cóż, zdarza się, kolejny powód do śmiechu. Mike wspomnienie. Ziemie z ucha kolekcjonował bym jak ziemię z różnych frontów w szeregowcu brajanie. Ogólnie rozumiem, że poczucie tego, iż jest
  • Odpowiedz
@Deadend: Dzięki za przeczytanie i opinię. Na przyszłej imprezce to nie będę tak chłeptał tego piwska, może jedno się napiję tylko, żeby nie tracić kontaktu z rzeczywistością tak jak wczoraj.
  • Odpowiedz
@FilozofujacyTopor: chociaz zerwanie linii łączącej Twoje jestestwo z rzeczywistością jako taką po paru piwkach, hmm, może alko nie jest dla Ciebie po prostu, jest spektrum innych nie mniej interesujących używek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Deadend: Tylko, że właśnie po tym alko to się czułem jak na jakimś sławnym narkotykowym tripie tylko, że bez narkotyków xD. Za narkotyki to się nawet nie będę brał, bo mnie zmiotą z planszy.
  • Odpowiedz
@Selva: Dziena. Brzydka nie była, całkiem ponętna blondyna, ale papieroski paliła czego nie lubię u kobiet. Jednak nie mogę przeboleć, że uwiesiłem się na niej w taki dziwaczny sposób.
  • Odpowiedz