Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki. Mamy na studiach typa, który ewidentnie na coś choruje. Podejrzewam autyzm lub lekkie porażenie mózgowe. Zapytany o coś gapi się w ścianę i odburkuje coś pod nosem niezrozumiale. Nie są to żadne wyrazy tylko bardziej pojękiwania i ciągłe "yyyyyyy". Kiedy wszyscy muszą odrabiać zadania domowe, jego wykładowcy celowo pomijają. Reszta musi odpowiadać. Kiedy trzeba jakąś wypowiedź ustną zaprezentować, to on tego nie robi. Pozostała część grupy bez wyjątku musi odpowiedzieć. Dowiedziałem się też dzisiaj, że na ostatnim kolokwium z historii gapił się w kartkę, więc profesorka podchodziła do niego i mówiła, żeby napisał z tyłu tylko to co wie. Zaliczył wraz z połową grupy. Wykładowcy czepiają się innych, że nie są aktywni na zajęciach, że nie odrabiają prac domowych lub nie uczą się do kolokwiów, a jemu wszystko przepuszczają płazem. Co z tym fantem mogę zrobić? Dodam tylko, że nie obchodzą mnie jego problemy zdrowotne i tłumaczenia że takim trzeba pomagać.
#studbaza #kiciochpyta #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #studenci #edukacja #nauka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 21
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Beefy_Malibu_Doctor: czyli ktoś może się opier@#lać, a ty możesz zasuwać tylko dlatego bo urodziłeś się zdrowym? Muszą być jakiekolwiek granice. Ktoś np. w szkole średniej ma jakieś lekkie zaburzenia to ma być przepuszczany bez niczego, a inny ma walczyć o dopa?
Jeśli egzamin gimnazjalny z części matematycznej mi słabo poszedł to czyli mogę nie pisać matematyki na maturze? Jak ktoś ma fobie, depresję to przecież chyba nikt mu zakupów nie ułatwia?
  • Odpowiedz
@Renifer60 Facet urodził się z kalectwem i ma z tego powodu ulge. Wykładowcy to rozumieją, tylko wśród wykopów nie ma nawet odrobiny zrozumienia. Jak ma ktoś fobie, depresję to wystarczy ogarnąć papiery i codziennie wpadnie pomoc z opieki z pysznym obiadkiem.
  • Odpowiedz
zyli ktoś może się opier@#lać, a ty możesz zasuwać tylko dlatego bo urodziłeś się zdrowym?


@Renifer60: a skad wiesz, ze ten gosc tez nie zasuwa?
Tyle, ze na tyle, ile jest w stanie? I ze jego wysilek nie jets porownywalny z Twoim?

Pomijam juz kwestie przepuszczania takich osob na studiach etc i zdobywania rownych kwalifikacji, ale to, ze nam, zdrowym sie cos wydaje latwym, nie oznacza, ze dla tych chorych tez
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@agaja: ja tego nie wiem ale przecież ludzie nawet zdrowi się różnią i nikt nie robi im taryfy ulgowej. Jednemu wystarczy zwykła lekcja, drugiemu korki, a trzeci nigdy nie osiągnie wysokich wyników, a mimo to nikt się nad nim nie zlituje.

Nie jestem wybitną osoba z dużymi osiągnięciami ale po prostu nie jestem z tych co mówią żeby bogaci płacili wysokie mandaty,a biedni niskie. Z tego co obserwuje to takie przepuszczanie
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@agaja: ktoś powie że wszystko weryfikuje życie ale jednak odrobina szczęścia również jest potrzebna albo czynniki które wpłyną w dobrymi stopniu na inną osobę.

Nikt mi nie udzieli wsparcia gdy wyląduje pod mostem. Na pewno nie bedzię takie samo jakbym był chory.

To nie moja wina że w przyszłości mimo starań będę niezaradny,a mam nadzieję że będzie dobrze i sobie poradzę będąc zaradnym człowiekiem.
  • Odpowiedz
WalecznaMarzycielka: @Beefy_Malibu_Doctor: nikt nie ma nic przeciwko żeby go przepuszczali.


@AnonimoweMirkoWyznania: jak to nikt nie ma nic przeciwko. Ja mam. Jak tam będą przepuszczać za nic to po co cały ten system z ocenami, indeksami, zaliczeniami, kolokwiami egzaminami, maturami, świadectwami? Co to w ogóle jest? To tak głupie że aż nie chce mi się tego uzasadniać ...
  • Odpowiedz