W sumie to jeszcze jedna rzecz przed spaniem która mnie frustruje. Czy w Waszych miastach też wybuchła taka epidemia ćpania i techno? Nie poznaje ostatnio dawnych znajomych. Żyją tylko od piguły do piguły albo od kreski do kreski nie mogąc się doczekać kolejnych techno imprez do świtu. Zauważam to też jak jeżdżę jako taxi gdy odbieram młodych ludzi którzy są w takim stanie że nie wiem czy wieźć ich na SOR czy do ich domu. Przecież Ci ludzie będą mieć poprzepalane mózgi od ciągłego stymulowania wydzielania dopaminy. Ehhh co się dzieje z tym światem..
Ale tu nawet nie chodzi o moralizowanie tylko o to, że miałeś kiedyś fajnych znajomych z którymi dało się pogadać, a jakiegoś czasu jedyne o czym się da pogadać to
I M P R E Z A
P I G U Ł A
W I A D R O
K R E C H A
to trochę słabo nie sądzisz? W sumie alkoholu też się to tyczy w większości,
@Pix777: praktycznie nie pije(jak już do jendo dwa piwa najczęściej nisko albo bez alkoholowe miałem tendencje do alkoholizmu) i raz/dwa razy do roku odpale fajkę drewniana. Owszem zgodzę się że też uzależniają ale zupełnie inaczej oddziałują na człowieka od narkotyków.
Dużo ludzi zwraca na to uwagę, ale w większości są zakrzyczeni przez stado. Kultura alkoholowa w Polsce nie istnieje i to, że się trywializuje i się z niej heheszkuje wcale nie pomaga moim zdaniem.
Smuci mnie to, że mnóstwo ludzi jest tak nieszczęśliwych w swoim życiu że musi się wspierać narkotykami żeby zapewnić sobie jakikolwiek zastrzyk hormonów szczęścia. Smuci mnie też to, że ludzie są uzależnieni bo impreza = piguła.
@Need: myślę że to też się zmienia. Ostatni rok wykazał ostry skok chyba 30-40% rynku piw bezalkoholowych. Jest mniejsze społeczne przyzwolenie na "że mną się nie napijesz".
@Cavaron inaczej uzależnia niż narkotyki? O jakich konkretnie narkotykach mówisz? Źródła tego proszę. Bo to takie pieprzenie polskie tradycyjne wychodzi, narkotyki zło, gówno, najgorsze a alkohol no niby hehe też zły jednak hehehe dużo lepszy więc zamiast chociażby palić trawkę to lepiej jak tatuś i wujek napij się gorzałki hehe tak do porzygu.
@Cavaron daruj sobie te wycieczki osobiste, pytam konkretnie jak alkohol inaczej uzależnia od tych "narkotyków" i o jakich narkotykach konkretnie mówisz?
Tak to jest problem, bo młodzi ludzie są łatwo podatni na wpływy i często jak ktoś czegoś nie robi to można go łatwo wykluczyć społecznie jeżeli znajdzie się banda debili, która tego nie rozumie.
Moim zdaniem narkotyki powinny być legalne, żeby państwo mogło ściągać podatki z tego i żeby w razie W gdyby coś się stało to było wiadomo w szpitalu co to była za substancja.
@Cavaron każdy narkotyk uzależnia inaczej. W kwestii mocy i szybkości uzależnienia, nie da się zrównywać różnych rodzajów narkotyków. Z jednej strony masz heroinę, z drugiej halucyny. Totalnie inne działanie, ale też inny wpływ jeśli chodzi o uzależnianie człowieka.
Ja to w ogóle nie wiem, czy od kwasów, grzybów czy mdma da się tak faktycznie uzależnić. Chyba nawet nie ma sensu ich częściej brać, zwłaszcza jeśli chodzi o emkę, nie wydaje mi się
@Cavaron niestety taka jest prawda, mieszkam w jednym z największych miast w PL i narkotyki wśród populacji imprezowej to norma w dzisiejszych czasach, a co najgorsze, bardzo często się słyszy o kolejnych osobach które próbują pierwszy raz i stwierdzają że to na pewno nie ostatni raz
@Dodupyzaur proste rozwiązanie. Akcyza od innych używek. Przy okazji będzie bezpieczniej, każdy będzie wiedział dokładnie co bierze i nie będzie nabijał kabzy dilerom.
@fuechsinn: @szpongiel: z fajek i alko to akurat jest akcyza także wasze argumenty są inwalidami
@Dodupyzaur: a czyja to wina, że nie ma jeszcze legalizacji i akcyzy? Twój argument jest inwalidą, gdyż nawet jakby chciał to nikt oficjalnie nie może się przyznać do brania narkotyków ¯\_(ツ)_/¯
Ale tu nawet nie chodzi o moralizowanie tylko o to, że miałeś kiedyś fajnych znajomych z którymi dało się pogadać, a jakiegoś czasu jedyne o czym się da pogadać to
I M P R E Z A
P I G U Ł A
W I A D R O
K R E C H A
to trochę słabo nie sądzisz? W sumie alkoholu też się to tyczy w większości,
Dużo ludzi zwraca na to uwagę, ale w większości są zakrzyczeni przez stado. Kultura alkoholowa w Polsce nie istnieje i to, że się trywializuje i się z niej heheszkuje wcale nie pomaga moim zdaniem.
Jak dla kogoś używki stają się całym życiem to oczywiście jest to problem ))¯_(ツ)_/¯
Tak to jest problem, bo młodzi ludzie są łatwo podatni na wpływy i często jak ktoś czegoś nie robi to można go łatwo wykluczyć społecznie jeżeli znajdzie się banda debili, która tego nie rozumie.
Moim zdaniem narkotyki powinny być legalne, żeby państwo mogło ściągać podatki z tego i żeby w razie W gdyby coś się stało to było wiadomo w szpitalu co to była za substancja.
Ja to w ogóle nie wiem, czy od kwasów, grzybów czy mdma da się tak faktycznie uzależnić. Chyba nawet nie ma sensu ich częściej brać, zwłaszcza jeśli chodzi o emkę, nie wydaje mi się
@Dodupyzaur: a czyja to wina, że nie ma jeszcze legalizacji i akcyzy?
Twój argument jest inwalidą, gdyż nawet jakby chciał to nikt oficjalnie nie może się przyznać do brania narkotyków ¯\_(ツ)_/¯