Aktywne Wpisy
hdeck +472
Czołem Mirasy i Mirabele!
Nadszedł czas podsumowań po 3 miesiącach zmagań #grubyzaklad. Na szybko to można napisać, że był chłop, nima chłopa. Był bebech, został bebeszek, były cyce, są cycunie.
Poniżej podsumowanie mojej strony wyzwania. @buchajacy_rog ma w innym terminie wstawić swoje.
Waga w czwartek o poranku to 83 kg! Jest to mój absolutny dołek z 3 miesięcy, nie wierzyłem że to jest możliwe w tak krótkim czasie. Ostatni raz tyle
Nadszedł czas podsumowań po 3 miesiącach zmagań #grubyzaklad. Na szybko to można napisać, że był chłop, nima chłopa. Był bebech, został bebeszek, były cyce, są cycunie.
Poniżej podsumowanie mojej strony wyzwania. @buchajacy_rog ma w innym terminie wstawić swoje.
Waga w czwartek o poranku to 83 kg! Jest to mój absolutny dołek z 3 miesięcy, nie wierzyłem że to jest możliwe w tak krótkim czasie. Ostatni raz tyle
upodlator +4
Czy to ja jestem #!$%@??
Macbooki #!$%@? mnie prądem (m1 i m2 air), zarowno na fabrycznej ladowarce jak i ladowarkach GaN Ankera i Satechi (chyba 60w i 165w). Z iPhone jest to samo. #!$%@?ą w domu i na wyjazdach. Obecnie jestem w hotelu i tu #!$%@? mnie tak, ze czuje kopnięcie jakbym sie naelektryzował kocem za kazdym razem jak biore telefon lub maca do reki. Wczesniej mialem jeszcze kilka macbookow i bylo
Macbooki #!$%@? mnie prądem (m1 i m2 air), zarowno na fabrycznej ladowarce jak i ladowarkach GaN Ankera i Satechi (chyba 60w i 165w). Z iPhone jest to samo. #!$%@?ą w domu i na wyjazdach. Obecnie jestem w hotelu i tu #!$%@? mnie tak, ze czuje kopnięcie jakbym sie naelektryzował kocem za kazdym razem jak biore telefon lub maca do reki. Wczesniej mialem jeszcze kilka macbookow i bylo
#gotujzwykopem #keto #mieso #zerocarb #carnivore
ale tak bez warzyw i sosow?
#!$%@?ć węgle
Teraz akurat próbuję podbić białko i zredukować tłuszcz (celem redukcji); zwykle schabu nie jem, bo jest za "suchy". Ogólnie to nietłustego mięsa nie lubię, ale myślę, że po jakimś tygodniu czy dwóch albo będą jakieś konkretne rezultaty, albo nie. Jeśli nie będzie, to wracam do normalnego, tłustszego menu, bo bardziej mi smakuje.
Ostatnio podłapałem od Ciebie pomysł i kupiłem sobie mięso mielone i tak wyrzucę z paczki jak jest i usmażę.
Wiem, wiem. Muszę jeść więcej niż przy mniej drastycznie białkowym makro, ale w ten sposób nie przesadzę z energią - przynajmniej teoretycznie - bo białko ma raz, że najwyższy koszt przyswojenia, to jeszcze dosyć srogi limit zdolności przyswajania. Póki co będę dalej to ciągnął, bo samopoczucie jest OK.
Nie. Kiedyś wrzucałem, ale