Wpis z mikrobloga

#b2b #programista15k #programowanie #praca #pracbaza #prawo #bekazpisu #podatki

I takiego wała, nie jesteśmy bezpieczni, bo oficjalnie test przedsiębiorcy wróci pod inną postacią. Etatowcy cieszą się, bo mogą mieć dalej wylane i żyć spokojnie, ludzie na B2B mogą zacząć odkładać hajs na zaległe składki, podatki wraz z odsetkami.

Jeśli dobrze rozumiem to pierwsi do odstrzału będą "samozatrudnieni" korzystający z podatku liniowego 19%, pracujących na warunkach jak na etacie, wystawiających jedną fakturę w miesiącu.

https://www.wykop.pl/link/4927257/nie-bedzie-testu-przedsiebiorcy-ale-rzad-chce-inaczej-weryfikowac/
  • 44
@matwes oczywiście że test wróci tak czy inaczej bo to duża i łatwa kasa

I nie myślcie że przeniesienie dzialalnosci za granice pomoże bo oni zrobią test przedsiębiorcy teraz, a za rok sprawdza tym osobom rezydencje podatkowa i jeśli nie będziecie mieszkać za granicą z porządnymi dowodami (rachunki za wynajem, media itp) to nadal za wszystkie podatki i składki trzeba będzie płacić w Polsce.

Tak samo nie pomoga te karuzele z fakturami
Co więcej, często wystarczy że rodzina zostaje w Polsce żeby ustalić centrum interesów życiowych na Polskę a co z tym idzie i tutaj rezydencje podatkowa.

A kto ma możliwość zebrać żonę, dzieci i wyjechać bo mu zmienili sposób rozliczania podatków?
@matwes: Według artykułu ma to być wprowadzone przez zmianę definicji działalności gospodarczej w ustawie o PIT od 2020 roku. Jeśli tak, to w odróżnieniu od Testu Przedsiębiorcy nie będzie działała w przeszłość i żadnych zaległych składek, podatków i odsetek nie trzeba będzie płacić.
@Mirkomil: Na razie są vatowcy. Ale system jest, działa, analizuje historie rachunków wszystkich osób z działalnością, algorytmy są tajne i możliwe w każdej chwili do zmiany nawet bez żadnego rozporządzenia czy ustawy. To bardzo łatwo przestawić na nowe zadania.
Zdrowy rozsądek mówi, że jak ktoś ma firmę w której jest jedynym pracownikiem i pracuje tylko dla jednego klienta najczęściej u niego w biurze to jest to zwykły etat tylko inaczej nazwany z powodu podatków.


@KrakenFromKrakenowo: Pytanie tylko co będzie, kiedy ani pracodawca ani domniemany pracownik nie będą chcieli etatu? Siłą wepchną?
@KrakenFromKrakenowo: problemem jest podejście i rządu i nawet zwykłych ludzi uważających, że niższe koszta takiej formy zatrudnienia są szczególnym traktowaniem wąskiej grupy ludzi. A prawda jest taka, że pewnie wielu ludzi z JDG przeszłoby na UOP z jej ochroną praw pracowniczych gdyby państwo nie zabierało na dzień dobry 40% ich dochodów. Zamiast robić lepiej wszystkim mózgi z rządu chcą zrobić gorzej niektórym.
Ale cel jest taki żeby właśnie płacili wysokie podatki na UoP. Jesteś pewien, że taki myślenie to problem? Moim zdaniem to prawda.


@KrakenFromKrakenowo: Czy aby na pewno tylko o podatki chodzi? Osób zarabiajacych faktycznie na tyle, że im się liniówka opłaca jest niewiele.

Dla więszkości największa oszczędność jest na #!$%@? ZUSie.
@KrakenFromKrakenowo: co nie zmienia faktu, że rząd woli łatać chryję, którą poprzednicy wytworzyli zamiast zaorać to co jest i napisać na nowo, dostosowane pod obecne realia. Wypchnięcie pracownika na etat z B2B to automatyczny spadek jego zarobków netto o jakieś 30% - jeśli jako koszty pracodawcy przyjmiemy kwotę netto z faktury wystawianej na B2B.
@KrakenFromKrakenowo: i jak zwykle "ogarnianie" sprowadza się do #!$%@? wyższych danin xD Boże jakie to typowe.

Wystarczy wprowadzic dwa typy zatrudnienia:

- UOP - kodeks pracy, urlopy, wypowiedzenia, zdolność kredytowa i ogólna bańka ochronna w zamian za horrendalne koszta pracy

- Kontrakt - brak ww. "ochrony" i korzyści ale więcej kabony do kieszeni.

Niestety dochodzi jeszcze #!$%@? z odliczaniem kosztów, vatu, sratu.. to jest stajnia augiasza.

Dlaczego pracownik na UOP nie
@szejk_wojak zabronią współpracy?

A teraz nie bronią? Ja chcę pracować, ktoś chce mi płacić a tu jakieś umowy, podatki, kto to widział? Jak nie chce płacić podatków to zabraniają współpracy dziady jedne.

Zawsze są jakieś ramy prawne i ci co nie chcą w nich działać mają "zabronione". To żaden argument w dyskusji. Inna rzecz jakie te ramy są.

Też jestem zdania że podatki mogłyby być mniejsze ;)

Ja jestem na liniowym ale