Wpis z mikrobloga

Czyli standardowo - PiS podzielił naród jeszcze bardziej, obrócił swój elektorat przeciwko kolejnej grupie społecznej i cieszą japę, bo "wygrali". A pożyteczni idioci przyklaskują, bo przypomną sobie, jak 20 lat temu babka od polaka dała im 4, a nie 5, więc #!$%@?ć wszystkich belfrów! Szkoda, że za ich "zwycięstwo" płacić będą przyszłe pokolenia.

Bo za to, co się teraz dzieje, polski system edukacji będzie płacił latami. Po tej farsie i upokorzeniu nauczycieli kto z młodych, kompetentnych ludzi będzie chciał uczyć? Kto z obecnych młodych nauczycieli będzie chciał zostać w zawodzie? Zostaną tylko ci, którzy nie mają alternatywy - a po tym wszystkim na pewno będą zmotywowani, by dawać z siebie wszystko dla bombelków po tym, jak rząd i pisowska część rodziców napluła im w twarz.

Wiem, co mówię, jako że sam de facto jestem młodym nauczycielem i daję sobie jeszcze rok albo dwa lata, zanim zmienię zawód - mimo że niby jest tak mi cudownie na tym etacie, jak to dużo osób twierdzi. A wspaniałym pedagogom z ogromnym doświadczeniem i sercem dla dzieci, których nieraz widziałem, jak wypruwali żyły dla uczniów, dzisiaj niektórzy plują pod nogi na ulicy. Po prostu nie warto, trzeba iść dalej. A konsekwencje tego, co się teraz dzieje, będą ponosiły nasze dzieci przez wiele lat - uczone przez ludzi upokorzonych, nieszanowanych, zdemotywowanych. I tak powstanie kolejne pokolenie wypoczków spamujących później "nauczyciele jedzo guwno, moja babka od majzy była gupia, dlatego niech zdychają, zwolnić ich wszystkich to sie odechce strajkowania hehem".

#edukacja #strajknauczycieli
  • 79
Jakie dziesięć, co się ograniczasz w swoich banialukach?


@Emes91: Mistrzu obecnie na studiach pedagogicznych w Polsce studiuje 120 k studentów. Dodaj do tego studentów z wydziałów kierunkowych (matematyka, historia itp) i masz spokojnie 130 k ludzi. Jakieś 100 k innych młodych ludzi tłucze się po różnych wiochach i bierze zastępstwa na umowy zlecenie, 1/4 etatu i tym podobne resztki byle się zaczepić w zawodzie.
@rouli: Czyli potwierdzasz, że tak faktycznie brzmi twój postulat? xD Wiesz, że go pisałem ironicznie? Odrealniony jesteś zupełnie, człowieku, jeśli myślisz, że tak kolosalny system, jak państwowa edukacja, można poprawić na gębę na zasadzie "jak się postaracie, to może wam coś damy". To jest inwestycja.

@Thorkill: Ignorancie, a pedagodzy to tylko w szkołach są zatrudniani? I każdy z tych studentów ukończy studia? I każdy z tych studentów, który je ukończy,
nie inwestuje się w coś co nie działa tak jak trzeba.


@rouli: xDDDD Rozumiem, że jak samochód ci się psuje, to też na niego wrzeszczysz "zacznij działać, jak należy, to może wtedy wydam pieniądze u mechanika"? xD

Najpierw reforma, ograniczenie przywilejów, zostawienie 50% kadry 100% więcej godzin pracy i pensje można zwiększyć dwukrotnie.


@rouli: Ach, wszystko jasne. Jesteś jednym z ignorantów od "hurr durr nauczyciele pracują 18 godzin tygodniowo!!!". Wiele
czasem lepiej trochę dołożyć na nowe.


@rouli: To też przychodzisz do salonu i mówisz "dajcie mi samochód, jak będzie dobrze jeździł, to może wam zapłacę"? xDD Bo przypominam, że DOKŁADNIE coś takiego proponujesz odnośnie edukacji.

Wiem, że praca w szkole zobowiązuje do ograniczonego myślenia, ale postaraj się


@rouli: Swoimi nieudolnymi docinkami jedynie pogrążasz się bardziej. Dogryźć też trzeba umieć.
od kiedy pamiętam to nierobom zawsze coś nie pasowało


@rouli: Już raz potwierdziłeś, że jesteś ignorantem, który nie wie nic o pracy nauczycieli, po co kolejny raz to potwierdzasz?

Zapytam tylko po co się tam w ogóle przyjmowaleś skoro wiedziałeś jak jest? Masz problemy z myśleniem?


@rouli: Bo jestem na początku swojej drogi zawodowej, więc traktuję to jako przystanek - dobre na "rozruch", ale nie na lata. Cały czas się
@Emes91: Bzdury wypisujesz. Poważnie.
Dzięki karcie nauczyciela nie ma różnicy czy nauczyciel jest wspaniałym pedagogiem wypruwającym sobie żyły czy jest leniwą mendą dający sobie upust sadystycznym fantazjom na lekcjach.
Co więcej wolimy płać mniej miernotom, za mało pracy niż płacić dobrze tym najlepszym ciężko pracującym. To nauczyciele sami siebie zrównali żądając identycznych wypłat bez względu na to gdzie uczą, w jakim środowisku uczą, jakie mają wyzwania w pracy. Nie ważne jak