Wpis z mikrobloga

@miki4ever: Wyniki z matur, w dupie mam rankingi, a co do gorszych LO. Jakoś teraz ludzie chodzą do szkół które są numer 2 i 3 itd. w mieście, bo nie wszyscy są topowi, nie wszyscy będą lekarzami, niektórym nie chce się aż tak uczyć i wolą później na maturze geografie zdawać i iść na turystykę i rekreację, to niech idą do LO z niższym poziomem... Wy zakładacie, że każdy musi być
@Mruvek no nie bardzo to broni nauczycieli, a mimo wszystko interesu uczniów.
Wolność wyboru oczywiście jest, i w przypadku jeśli uczeń został wysłany przez rodzica do publicznej placówki oświatowej.
To nadal na tej szkole spoczywa obowiązek do przekazywania uczniom wiedzy.
Bo jak można na kilkanaście dni przed egzaminami zmienić szkołę. Organizacyjnie to też by ich przerosło gdyby rodzice masowo zaczęli przepisywać dzieci do szkół prywatnych.
Nawet jeśli mają prawo do strajku to
@miki4ever: Premia wypłacana jest po otrzymaniu wyników maturalnych nauczycielowi który dopuścił danego ucznia do matury z tego przedmiotu. W przypadku nadużyć dyrekcji sprawę zgłaszać do kuratorium aby robili śledztwa. Może się zdarzyć, że ktoś będzie przygotowywał kogoś przez 3 lata, a potem ktoś w ostatnim roku będzie miał łatwiej, bo uczniowie będą lepiej przygotowani, ale jeżeli następny rok będzie gorszy to za rok szkoła już nie będzie miała tej premii, więc
aaaa to nagle jak ukończą 1 rok więcej studiów i dostaną dyplom to już są wystarczająco przeszkoleni??


@Operator21: Eeee, czy ty właśnie odkryłeś jak działa proces zdobywania kwalifikacji? xD
Tak, ukończenie kursu pedagogicznego gwarantuje odpowiednie przeszkolenie. Jakbyś tego też nie wiedział, to dodam że kurs prawa jazdy i zdany egzamin gwarantują prawo jazdy, natomiast szkolenie na operatora wózka widłowego jest wystarczające do operowania wózkiem widłowym.
@Mruvek oczywiście, że to wina nauczycieli. Skoro zdają sobie sprawę, że ich strajk uderza w dobro publiczne to nie powinni nawet dopuszczać do sytuacji, że rząd będzie strajk rozwiązywać.
Rząd nic nie robi, bo pewnie obawia się, że taka metoda jeszcze gorzej odbije się nim medialnie.
Nadal grają na przeczekanie, bo w końcu za strajk nauczyciele nie mają płacone, a niedługo u strajkowiczów przyjdzie czas na rachunki do opłacenia, kredyty, jedzenie to
1. Nauczyciele sabotują rady pedagogiczne u egzaminy.

2. Durne wykopki i nauczyciele: to rola rządu, żeby zapewnić dostęp do edukacji a nie nauczycieli!!!

3. Rząd umożliwia przeprowadzenie egzaminów i rad klasyfikujących.

4.durne wykopki i nauczyciele: hańba i bezprawie.

Trochę konsekwencji chociaż zachowajcie w tym #!$%@?.
@miki4ever: To wtedy na maturach będzie to co w programie i to co chcemy, żeby uczniowie potrafili.

@Elaviart: Przeszkolenia i kursy kończone są egzaminami i trwają odpowiednio krócej, można też czekać aż wszyscy skończą przeszkolenie i potem wraz ze stażem w szkole i wynikami zwiększać wynagrodzenie.

P.S Ja jestem otwarty na propozycję i dyskusję, ale z osobami, które szukają tylko wyjątków i sytuacji 1 na 1000, które pokążą, że dane
@Xennonek no ale nie mówimy o tym jak to się odbije medialnie, tylko o konstytucji i prawie. Nauczyciele maja prawo strajkować i to robią. Skoro tak bardzo uderza to w dobro publiczne, rząd ma proste narzedzie żeby to naprawić - może zupełne legalnie rozwiązać strajk, a nadal tego nie robi i dalej to jest całkowita wina nauczycieli? Jedni i drudzy nie robią nic, żeby uczniom to ułatwic, a wina spada tylko na
@miki4ever: Kwestia jest tylko tego ile ta premia wynosi czy jest to 200 zł czy 2000 zł. W każdym zawodzie są premie i różne możliwości oceniania, tylko tutaj jakaś przepaść i nic się nie da wymyśleć.... Lepiej wszystkim władować po 1000 zł, żeby strajk się skończył ? Żeby coś było na świecie to najpierw ktoś musi być pierwszym, który to wprowadzi...