Wpis z mikrobloga

Wolę wiochę, realizować marzenia mając duży fajny warsztat w garażu, wyjść na taras i się wyłączyć. W Królikarni już mieszkałem. Sąsiad na dole dyskoteka codziennie w nocy, za jedną ścianą wścibski dziad który nawet wie czym srasz. Za drugą hotel z bookinga, na dole po skosie małżeństwo co robi ciągle jakieś dymy. No zajebiście.
  • Odpowiedz
@Mescuda Gdyby nie to że miszkam blisko stacji i dzięki temu mam godzinę drogi do Warszawy, to bym chyba się zabił. Ogólnie mieszkanie na wsi spoko, tylko ludzie debile.
  • Odpowiedz
@Mescuda: Wieś zajebista, ale o pracy o godziwie pieniądze zapomnij. Z drugiej strony na wsi jak zarabiasz 3k jesteś królem życia, a w takiej wawie to co najwyżej możesz żreć gruz.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szasznik: ależ kolego, Hajnołka faktycznie jest c-----a sprawa, ale pod Hajnowka wsie piękne, urokliwe. Dużo warszawiaków wykupiło sobie dacze by uciec od miejskiego zgiełku.
  • Odpowiedz
Wolę wiochę, realizować marzenia mając duży fajny warsztat w garażu, wyjść na taras i się wyłączyć. W Królikarni już mieszkałem. Sąsiad na dole dyskoteka codziennie w nocy, za jedną ścianą wścibski dziad który nawet wie czym srasz. Za drugą hotel z bookinga, na dole po skosie małżeństwo co robi ciągle jakieś dymy. No zajebiście.

mi się we wioskach właśnie to podoba, bo w mieście nie jest tak ciekawie, niby dzieje się więcej
  • Odpowiedz