Wpis z mikrobloga

Jaki jest sens używania przez uczelnie takich programów jak scilab, octave czy matlab skoro mogą mieć wszystkie możliwości tych programów za darmo w Pythonie? U mnie na uczelni przebrnąłem przez wszystkie te 3 programy, dwa pierwsze dlatego, że uczelnia chyba sama nie wie, że ma licencję na matlaba, a matlaba właśnie bo jeden prowadzący wie, że taka licencja istnieje. Tylko po co płacić ogromne często pieniądze za coś co można mieć za darmo? Bardzo dużo naukowych symulacji, obliczeń i algorytmów wykonuje się w Pythonie więc robienie żonglerki wieloma programami z którymi dokładnie i tak nie możemy się zapoznać bo zaraz i tak przejdziemy do innego narzędzia który robi to samo tylko że inaczej. Chyba kasę z licencji matlaba lepiej byłoby przeznaczyć na nowe komputery bo na nich potrafi i windows 98 porządnie zmulić bądź na inny sprzęt dydaktyczny

#studia #programowanie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Brodeon: A czemu na uczelni nie uczą tylko jednej, absolutnie jednej rzeczy? No właśnie z tego samego powodu, żebyś sobie mógł poużywać różnych i mieć jakiekolwiek obeznanie w kilku, bo nie wiesz, na co trafisz w robocie.
  • Odpowiedz
@BartorKrajczyk: Tylko że chyba nikt normalny nie będzie używać profesjonalnie scilaba. Z dwojga złego octave już lepszy bo wiele funkcji pokrywa się z matlabem ale jednak to Python przoduje w środowisku naukowym jak i środowisku IT. Chyba lepiej uczyć jednej rzeczy do danej rzeczy a nie kilku po macoszemu. W pełni zgodzę się z tym że nie można uczyć tylko jednej rzeczy ale po co ruszać tylko trochę coś a
  • Odpowiedz
@Brodeon: Jeden z powodów to pewnie ten, który podaje Andrew Ng w swoim [kursie ML](https://www.coursera.org/learn/machine-learning?). Chodzi mianowicie o to, że pewne kwestie początkującym znacznie łatwiej modelować w Matlabie/Octave niż w Pythonie. Jeśli uczysz kogoś nowych, trudnych zagadnień matematycznych (np. arytmetyki macierzy), to nie chcesz mu jeszcze dokładać kolejnej warstwy abstrakcji w postaci języka programowania. Chcesz żeby to, co będzie robił na komputerze możliwie mocno przypominało pod względem zapisu treść
  • Odpowiedz
@ManfredMacx: Elektronika i Telekomunikacja. Masz rację, wiele rzeczy w matlabie ma się od razu co nie zawsze jest w Pythonie od razu dostępne i łatwiej na start w takim matlabie zrobić dodawanie czy mnożenie macierzy. Jednak jak się człowiek nauczy w Pythonie takie coś robić to możliwości ma później o wiele więcej
  • Odpowiedz
@Brodeon: Pamiętaj, że studia, to bardziej naukowa droga rozwoju, a nie zawodowa. Wiem, że na przestrzeni ostatnich lat ludzie sobie wymyślili, że studia to przygotowanie do zawodu, ale tak nie jest.
I jak masz w tak krótkim okresie złapać zajawkę i ogarnąć właśnie różne zagadnienia matematyczne (aproksymacje, interpolacje, przekształcenia macierzy itd.), to w takim Matlabie dużo łatwiej to zrobić, niż w takim Pythonie.
Najpierw trzeba by było studentów nauczyć Pythona,
  • Odpowiedz