Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Developer i przeszkolanka. Taki mezalians ma szansę przetrwać?

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 120
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

oczywiscie, ze przetrwa. gdyby to kobieta zarabiala wiecej od faceta, wtedy zapomnij.


@MirekWyznajeAnonimowo: Wtedy by pisali, że to normalne, że różowa szuka kogos na swoim poziomie, bo czemu ona ma sie ograniczac finansami niebieskiego. Dlaczego mialaby sie ograniczac i niejadac u Amaro tylko wiecznie spotykac sie w McD na sałatce ( ͡º ͜ʖ͡º) A płacenie całe czas za faceta byłoby uznawane za męczące i nieprzeyszłościowe
  • Odpowiedz
@ruok: wiadomo, że osoba zaraz po studiach raczej nie ma 100k czy nieruchomości, ale chodzi tez o to, że jej zawód nawet nie daje nadziei na zarobki chociaż zbliżone do OPa w przyszłości w ogóle. Przedszkolaka to państwówka, nigdy nie będzie się tam zarabiać chociażby sporo, nie mówiąc dużo.

Przecież jak OP kupi dom będzie miał fajną inwestycję na własność, rzeczy kupione przed ślubem należą "w razie czego" do jednej osoby. Nie rozumiem problemu.


@ruok: chodzi też o to że w trakcie trwania powiedzmy małżeństwa to OP nadal musi ponosić 90% kosztów życia. Oprócz budowy domu są jeszcze koszty utrzymania, rachunki, coś trzeba jeść, pojechać gdzieś na wakacje, samochód itepe itede i milion innych wydatków. Ona ze swojej pensji może sobie na to pozwolić? No nie, więc pokrycie kosztów tego wszystkiego automatycznie leży w gestii OPa i niekoniecznie musi mu to pasować, co jest normalne, bo to trochę taki
  • Odpowiedz
@TestoDepot:

Moim zdaniem to zależy, ja jakbym zarabiała 20k wycieczki na wakacje stawiałabym niebieskiemu i innym swoim najbliższym od niechcenia, bo mając sporo mniejszy budżet wycieczkowy (jakieś 2k?) umiem jeździć na zaje**ste wczasy, które w biurach podróży są sprzedawane nawet po 10k.

Przedszkolanka nie musi pracować w państwówce i jakieś 3k idzie w tym zawodzie wyciągnąć, jak to dobre przedszkole więc opłaty i rachunki można sobie podzielić na pół -
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Opie, idź w to totalnie, bo to dla ciebie złota sytuacja. Gdy g---o uderzy w wiatrak (nie wiem, wojna, kataklizm, czy brak prądu przez więcej niż jeden dzień) i wyjdzie na jaw, że poza stukaniem w klawiaturę nic nie umiesz, to przynajmniej będziesz miał zapewnioną fachową opiekę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz