Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam #pytanie do #niebieskiepaski i #rozowepaski
Co sądzicie o relacjach fwb? Byliście może kiedyś w takim czymś? Polecacie? Nie? Gardzicie tym?
Jestem różowy lvl25, zabiegany korpoludek, pewien niebieski (lvl30) mi niedawno zaproponował taki układ: regularne spotkania: mile spędzony wieczór z winkiem/filmem i s--s.
#zwiazki #fwb

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MarcinDerk: Co xD ale zdajesz sobie sprawę, ze właśnie na tym polega fwb, że nie ruchasz się z połową znajomych?

Oczywiście mówię o poważnym fwb, a nie o takim, gdzie druga osoba ma po kilka takich osób i tutaj po prostu mówimy o niezobowiązującym seksie. Ideą fwb jest to, by radzić sobie z napięciem seksualnym w cywilizowany sposób, a nie r----c z kim popadnie. Masz jednego sprawdzonego partnera, potrzebujesz seksu,
  • Odpowiedz
@bezbekpol
Bulszit.

Mając jednego "partnera" do zabawy musisz liczyć na to, że jemu akurat też się chce i ma przy okazji czas.

Jeśli tkwisz przy jednej szparze do bolcowania to jesteście po prostu w p-------m związku opartym na peklowaniu od czasu do
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@zly_wuj: no nie wiem, u mnie było odwrotnie ;]. Ogólnie rozstaliśmy się, ale nadal jesteśmy przyjaciółmi (z większą ilością żartów o zabarwieniu e--------m ( ͡ ͜ʖ ͡))
  • Odpowiedz
@southlander
Nie każdy jest seksoholikiem.
Niektórzy po porstu żyją w biegu i nie mają w danym okresie czasu i ochoty na zabawy w podchody i szukanie tej jedynej.

Ja miałem dwie różowe na stałe, ale po ostatnim związku wolałem zająć się własnym życiem i rozwojem, a że s--s jest taką przyprawą w życiu to nie mogłem sobie go odmówić. Mam czas dla siebie, a kiedy potrzebuję się rozładować to spotykam się,
  • Odpowiedz
I to nie znaczy, że nie chcę kiedyś w przyszłości się ustatkować. Kiedyś owszem, ale jeszcze nie czuję takiej potrzeby. Wiem też, że nie mam zbyt dużo czasu który mógłbym poświęcić drugiej osobie. Po co kogoś krzywdzić i samemu przeżywać kolejny zawód?


@wojtoon: Spoko, naprawdę szanuję Twoje zdanie, mimo że nie rozumiem. Po prostu to jest wg mnie podejście od końca zamiast od początku. Używając Twojej metafory przypraw, to właśnie
  • Odpowiedz
Różowiutka: Będzie ruchal Cię bo generalnie tyle będziesz dla niego warta co d----a. Nie jesteś na tyle fajna żeby być z Tobą w związku, troszczyć się o Ciebie i pokochać. Jesteś dla niego kobietą drugiej kategorii.
Pamiętaj że nawet najbardziej zajęty na świecie facet kiedyś traci głowę dla jakiejś dziewczyny i wtedy wszystko to co teraz stoi mu na przeszkodzie do zbudowania związku wyparuje. Zwyczajnie nie jesteś tą dziewczyną.
Nigdy nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: są głosy za i przeciw. Zależy czego Ty oczekujesz. Ci stulejarze, którzy piszą, że będziesz dziwką po prostu nie szanują ludzi będących w #fwb. Najgorsze co może się zdarzyć w czasie trwania takiej relacji to zakochanie 1dnej ze stron. No bo nie oszukujmy się, czasami ciężko oddzielić 2 sfery (o ile to wgl możliwe). Moim zdaniem lepsze #fwb z kimś kogo dobrze znamy niż
  • Odpowiedz