Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 61
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pregunta: Możesz radzić sobie okej będąc sama, chodzić na jakieś zajęcia czy inne pierdoły, ale to nigdy nie będzie tak fajne jak robienie tego z kimś, nie ufam temu p---------u o samorozwoju, które jest promowane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pregunta: oddaj się czemuś
wcale to nie musi być facet ( ͡° ͜ʖ ͡°)
podążaniem za podszeptami hormonów można sobie łatwo życie s--------ć
a życie jest jedno i nie ma w nim "load game"
  • Odpowiedz
@pregunta: realizuj się na innych polach. Jesli masz jakieś zainteresowania, coś co lubisz robić, rozwijaj to w czasie wolnym. Jesli nie to znajdź to, próbuj, szukaj aż znajdziesz coś co zajmie Ci czas wolny. Ewentualnie spotykaj się z przyjaciółmi, rodziną. To też są relacje bardzo wazne w naszym życiu.

Ale szczerze mówiąc jestem zdania, że nikt w samotności szczęśliwy nie jest i być nie może na dłuższą metę. To zawsze
  • Odpowiedz
@pregunta: No wiem co czujesz, ale ja nawet nie robię rzeczy, które bym chciał, bo samemu, to mi przechodzi ochota.
Czasem ma się ochotę wyleźć z piwnicy, ale nie widzę sensu, bo co. Wyjdź do ludzi mówią. Wyszedłem i co z tego mam? To, że jestem samotny wśród tłumu. Najgorzej jak jest jakaś impreza i w około pełno grupek znajomych, albo par.
Podobnie mam z pracą. W pracy nie myślę
  • Odpowiedz
ale ja nawet nie robię rzeczy, które bym chciał, bo samemu, to mi przechodzi ochota


@Blaskun: To jest własnie najgorsze, że każdy gada o znalezieniu zainteresowania, tylko, że w samotności nic się nie chce robić, bo i po co? Co z tego, że coś mnie zainteresuje, poświęcę temu czas, a na koniec i tak nie będzie komu opowiedzieć, z kim tego podzielić.

Jak cieszyć się życiem w samotności?


@pregunta
  • Odpowiedz
@pregunta: Jesteś różowa i zawsze z łatwością znajdziesz stado orbiterów, zdesperowanych pocieszycieli, białorycerzyków, więc nie możesz przegrywać, nawet umysłowo.
  • Odpowiedz
@Blaskun: dokładnie tak to wygląda, człowiek się powoli i cicho przyzwyczaja że dla normalnych ludzi jest się zbyt odklejonym od ich rzeczywistości.

@FobikusTotalus: idziesz na koncert bo chcesz i masz ochotę a na miejscu bardzo szybko rzednie mina bo rozglądasz się i nie dostrzegasz pojedynczych ludzi tylko same pary i grupki znajomych. Cała chęć i nastawienie umyka z każdą sekundą, najgorsze minuty w których się uczestniczy jak zwykle
  • Odpowiedz