Wpis z mikrobloga

@FilozofujacyTopor: Ja bym powiedział zgodnie z myślą Ciorana, że szczęście jest możliwe dla człowieka tylko dzięki jego ułomności. Antynatalista korzysta z tych samych mechanizmów obronnych co natalista jednak świadomość tychże mechanizów i rzeczywistości bardziej wdziera się w jego prozę życia codziennego niż u przeciętnego normika. Czy jestem szczęśliwy? Jestem szczęśliwy wtedy kiedy nie myślę.

Absolutnej trzeźwości spojrzenia nie sposób pogodzić z oddychaniem, gdybyśmy na każdym kroku uświadamiali sobie wszystko to, co
@FilozofujacyTopor: nie ma dowodów na istnienie jakiegoś instynktu do posiadania dzieci przed zajściem w ciążę "Not one of the over 700 entries in Sage Publishing’s Encyclopedia of Motherhood is dedicated to the concept of maternal instinct. Professor Maria Vicedo-Castello reviewed the history of scientific views about maternal instinct and concluded that “there is no scientific evidence to claim that there is a maternal instinct that automatically gives women the desire to
@FilozofujacyTopor Nienawidzę kaszojadów do tego stopnia, w którym spokojnie można to nazwać jakimś odchyłem w mózgu, ale cieszę się z tego odchyłu.
Chcę spokoju, ciszy, dostatku. Nienawidzę dzieci i ich infantylnosci, upośledzenia, braku wiedzy, nienawidzę tłumaczyć, w ogóle ich głosy sprawiają że się drapie i gryze z frustracji np. W komunikacji miejskiej
Jeśli kiedykolwiek (odpukać) wpadnę to jestem zdolna zapłacić paru Sebiksom żeby mnie w lesie potraktowali jakimś bejsbolem byle się tego