Wpis z mikrobloga

Dzień 10 adaptacji.
Przyszły paski do ketonów. Z ciekawości nie mogłem się powtrzymać i sprawdziłem. Rano na czczo zawsze się ważę, co jakiś czas ciśnienie i cukier. Nie spodziewałem się spektakularnych efektów, ale wyszło mi: ketony 1.7mmol/L, cukier 90mg/dL.

Zaskoczyłem się zarówno jednym, jak i drugim, bo od rozpoczęcia adaptacji cukier powoli, sukcesywnie spadał z 111 do 72 (pomiar sprzed 4 dni), a tutaj tak nagle wywaliło. To jest to keto czy go nie ma? Nie czuję specjalnie jakichś "mistycznych" efektów, wczoraj z rana miałem kopa energii, ale to możliwe, że przez yerbę, do której wróciłem po długiej przerwie. Nie wiem. Czy jeszcze wszystko przede mną?

O jakiej porze dnia najlepiej mierzyć ketony/cukier? Gdzieś był jakiś wzór, do którego podstawiało się ww. wyniki i przeliczało, ale nie mogę znaleźć. Mógłby ktoś zarzucić?

#keto
  • 1
@Krowoderski_Zuch wiele osób bardziej ogarniętych piszę że w początkowej fazie ketony organizm wydala (na adaptacji). Dlatego polecają początkowo badać ketony w moczu i jak tam zaczną spadać to warto na krwi próbować. 10 dni wydaje się za mało na adaptację, chociaż u każdego to inaczej zachodzi.
Polecam książkę Dawida Dobropolskiego