Wpis z mikrobloga

@sikzmiednicy: Na mojego kocimiętka nie działa :P

@Azulana: Wyprawka dla kota:
- kuweta
- łopatka do kuwety
- żwirek
- 2 miski
- drapak (u mnie sprawdziła się na pcozątek zwykła wiklinowa wycieraczka do butów, którą uwielbia do dzisiaj :P)
- spryskiwacz (żeby psikać i oduczać np. wchodzenia na blaty)
- może się przydać również taki płyn odstraszający do spryskiwania kabli i innych miejsc, żeby kotek nie gryzł i nie
@Azulana: Tak, zwykłe psikadło jak do kwiatków czy właśnie po spryskiwaczu do okien.

Zabawki sprawdzają się głównie wędki (czyli na sznurku), ale koty zadowolą się też kulkami z papieru i folii aluminiowej. Warto jednak jakieś mysze mu kupić, żeby właśnie się z nim bawić. A! No i koniecznie karton!!! Nawet mały po butach lub większy zamknięty, ale z możliwością wejścia i obserwowania świata. Koty naprawdę kochają kartony.
@Azulana: mały kotek?
Drapak jest niemal niezbędny, inaczej będzie drapać meble.
Zabawki, dla kota najfajniejsze małe piszczące myszki, dla człowieka lepsze coś cichszego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kuwety polecam zamykane (w sensie zabudowane od góry z klapką wejściową) - mniej śmierdzi i kotek mniej rozrzuci żwirku poza kuwetę.
Fajnie jest jak ma z kim spędzać czas, jeśli przez kilka godzin nikogo nie ma w domu, to będzie
Pobierz
źródło: comment_huIOBiWdR8XbzXgFWZp3ScqVaDHvLqXB.jpg
@Bielecki: kotek poniżej roku.
o drugim kocie na razie nie ma mowy, wiec niestety będzie się musiał sobą zająć przez te kilka godzin które jestem w pracy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nad tym legowiskiem pomyśle, już i tak wydałam dużo kasy na podstawowe rzeczy wiec trochę jestem biedna xD ale jak spłynie kasa to obkupie sierściucha

Żałuje jedynie ze od razu nie kupiłam drapaka
@malotka: nie no, nie mówię o pstryczkach. Kocie mamy lekko uderzają otwartą łapką po pysku (od góry). Kota to nie boli, ale daje mu do zrozumienia, że przesadza (zwłaszcza w zabawach).

@Azulana: jeśli masz dostęp, to budżetowo w miarę wysoki (do metra) drewniany pieniek, z grubą, miękką korą. Chyba najlepszy i najnaturalniejszy dla kotów, tylko trzeba przywyknąć do sprzątania wiórów.
@malotka: Przykro mi, ale się z Tobą nie zgadzam. Jest wiele metod mających konkretne zastosowania, to, że u Ciebie klaśnięcie działa nie oznacza, że zadziała wszędzie. Mój na przykład teraz reaguje wyłącznie na głos, ale też wcześniej stosowany był spryskiwacz i przez to podniesienie głosu mu się kojarzy z bodźcem negatywnym, dlatego działa.

Nie można więc stwierdzić, że Twoja metoda jest jedynie słuszna i poprawna. Nie mówimy o wywoływaniu stresu u
@Bielecki: no dobra, nie aż tak biedna :D a zwykły drapak jaką powinien mieć wysokość?

@Bielecki: @czar_Pekla: kiedy takiego kota sterylizować? Nie znam nawet płci, wydaje mi się że to kobitka ale nie jestem pewna. Nie znam tez wieku, ale jest taki średni wiec podejrzewamy, ze roku jeszcze nie ma. Weterynarz mnie we wszystkim poinstruuje?

@malotka: Dalej nie rozumiesz. Stosowanie spryskiwacza jest takim samym straszeniem jak klaśnięcie w dłonie - tutaj masz tylko straszak w postaci wody, a tam w postaci nagłego sygnału dźwiękowego. Oba czynniki są tak samo nagłe dla kota i stresogenne, kluczem jest odpowiednie stosowanie metod i obserwacja kota. Można więc tu postawić znak równowości, że również znęcasz się nad kotem, skoro go straszysz klaśnięciami ¯\_(ツ)_/¯

@Azulana: Legowisko naprawdę bym olała. Moje
Trzeba takiego kota prac czy sam się wypierze?


@Azulana: wrzucasz do pralki, 40 stopni, delikatne tkaniny i jedziesz.

Dalej nie rozumiesz. Stosowanie spryskiwacza jest takim samym straszeniem jak klaśnięcie w dłonie - tutaj masz tylko straszak w postaci wody, a tam w postaci nagłego sygnału dźwiękowego. Oba czynniki są tak samo nagłe dla kota i stresogenne, kluczem jest odpowiednie stosowanie metod i obserwacja kota. Można więc tu postawić znak równowości, że
@Azulana: A tak, szczotka się przyda :) Mojego malucha na początku czesałam zwykłą szczotką dla niemowląt, potem dopiero dokupiłam zwykłą szczotkę dla kota, a potem już profi furminatora. Niektóre kociary czyszczą kota rolką do ubrań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Azulana: weterynarz powinien wszystko Ci wyjaśnić jeśli nie wiesz. Drapak powinien być na tyle wysoki, żeby kot mógł zahaczyć pazurami i się rozciągnąć. Jeśli będziesz mieć sporo kasy, to kot nie pogardzi drapakiem >1,5m, takim z półkami itd - koty lubią się wspinać i takie tam.

Jeśli chodzi o sterylizację - najlepiej skonsultuj z wetem. Nie wierz w mit, że kotka musi chociaż raz być w ciąży. Słyszałem że najlepiej sterylizować
@malotka: to znaczy tyle, że gonię koty, jak wchodzą albo próbują wchodzić na blat, ale i tak ich ciekawi co tam mogłbyby znaleźć (chyba tylko gąbkę do naczyń :v). Jeśli masz jakiś uniwersalny patent, to chętnie wypróbuję.

@Azulana: pamiętaj też, że nie wszystkie koty lubią czesanie. Jedne kochają, inne by zabiły. Zależy od kota ¯\_(ツ)_/¯
@malotka: Skąd wiesz, że ucieka? Bo mój nie ucieka i metoda polega właśnie na sygnalizacji, że robi coś źle, a nie zalewaniu i straszeniu. Jeszcze raz Ci tłumaczę - nie lejesz po pyszczku, pryskasz lekko i jest to taki sam przekaz, jak każdy inny.

Ponadto metoda spryskiwania wodą jest metodą doraźną, którą stosuje sie jakiś czas, a nie cały czas. Potem nawet nie trzeba pryskać, wystarczy intonacja głosowa, zwłaszcza że jak
@Azulana: Żeby już nie powtarzać po poprzednikach to tylko dodam/doprecyzuję:
- W kartonie, o ile wieko będzie miał zamknięte, warto zrobić dwa otwory na przeciwległych ścianach kartonu. Koty uwielbiają kartony, da im one poczucie bezpieczeństwa przy jednoczesnej obserwacji terenu. Mając dwa otwory kot czuje się jeszcze lepiej bo wie, że jak po jednej stronie pojawi się coś go go zaniepokoi to po drugiej stronie może czmychać.
- Smakosiki - za nagradzanie