Wpis z mikrobloga

Nauczyciele żądają po 1000 zł podwyżki dla każdego z nich. Nauczycieli w Polsce jest ok 702 tys. 702 000 x 1000 = 702 mln zł. Rocznie daje to ok. 8.5 mld zł.

Załóżmy, że dostali by realnie po 600 zł podwyżki. Roczny koszt ok. 5 mld zł. I na to NIE MA PIENIĘDZY.

Ale k---a na pińćset plus na pierwsze dziecko, 13-stkę dla emerytów i inne rozdawnictwa 50 mld jest. Prawie i Sprawiedliwie według pisowskich podludzi.

#bekazpisu #bekazlewactwa #bekazpodludzi #nauczyciele #polityka
  • 390
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: To był tylko przykład. Religia byłaby lepszym. Ale niestety, pakuje się taka ilość przedmiotów, że mało kto jest w stanie cokolwiek z tego wynieść. W praktyce większość takich orzedmiotow kończy się na 3z.
  • Odpowiedz
@Mirekzkolega: Kogo chcesz sciagnac do zawodu takimi zarobkami? Przeciez tam w wiekszosci pojda miernoty ktore skonczyly studia kierunkowe i z racji braku innych sensownych alternatyw dorabiaja podyplomowke i ida "uczyc". Nikt kto jest dobry w tym co robi nie pojdzie pracowac za takie grosiaki.
  • Odpowiedz
@stworek_potworek_pokaze_jezorek tak na wstępie to xdddd. Mam znajomego który uczy w Zawodówce. Materiały z poprzednich lat, sprawdziany sprawdzone w okienkach między zajęciami albo na przerwach, do tego praca w drugiej szkole, usługi i kursy unijne. Zarabia więcej niż moi znajomi inzyniery no ale pracuje 40h tygodniowo a nie 18 jak inni marudzący nauczyciele. No i żeby dostać podwyżkę wystarczyło, że przepracował X lat. Xdddd
Ciotka jest byłą nauczycielką i też nigdy
  • Odpowiedz
Nauczyciele to w Polsce podobna kasta co górnicy. Jeszcze dzisiaj słyszałem w TV zapewnienia, że poparcie społeczeństwa co do ich strajku wynosi 100% xD
  • Odpowiedz
  • 0
@bartez_94 mogę pracować od 8 do 16, mało tego - mogę nawet pracować w wakacje, bylebym nie musiała siedzieć nad papierami, sprawdzianami i wypracowaniami dzień w dzień do 22!
  • Odpowiedz
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: @bartez_94: @ZeromNesse:
Przede wszystkim 80% tych śmieci nie zasługuje na żadną podwyżkę. Chyba, że w nagrodę za tępienie i zabijanie w uczniach indywidualności i jakiegokolwiek zaangażowania i chęci odkrywania świata.
Mimo, że podstawa programowa jest s---------a, była grupka nauczycieli, która potrafiła prowadzić przedmiot w sposób praktyczny i pożyteczny a zarazem ciekawy. Np historia. Był historyk i on to robił w sposób genialny (mimo, że ogólnie
  • Odpowiedz
@Mirekzkolega: To sie nazywa patrzenie dalej niz na najblizsze kilka lat - Polakom to wychodzi calkiem srednio, ale juz Kochanowski o tym pisal w 1575 roku, mowiac "Polak przed szkoda i po szkodzie glupi". Ale tak to juz jest, kiedy przyswieca metodyka dzialania "im taniej, gorzej i wiecej tym lepiej".
  • Odpowiedz
@stworek_potworek_pokaze_jezorek:
Jesteś typowym przeciwnikiem PiSu - nie znam się, ale się wypowiem.
Nauczyciele nie chcą 1000 podwyżki brutto - chcą 1000 podwyżki brutto kwoty zapisanej w karcie nauczycielskiej. Czyli dla nauczyciela dyplomowanego jest to około 1800 podwyżki brutto. Nauczycieli dyplomowanych w Polsce jest około 65% całości. Ponadto jest to kwota brutto, od niej są jeszcze inne koszty pracodawcy, co sprawia, że kwota podwyżki wynosiłaby około 20 mld złotych rocznie.
W
  • Odpowiedz
@stworek_potworek_pokaze_jezorek: Ty chyba jestes oderwany od rzeczywistosci. Wbrew pozorom, osoby pracujace na kasie to nie tylko debile bez szkoly, ale rowniez ludzie po studiach. Moze niezbyt ambitnych jak np. medycyna czy ekonomia, ale to jednak rowniez magistrzy. Czym sie wiec Twoi rodzice roznia od nich? Tytul naukowy przeciez ten sam...
  • Odpowiedz