[poszukujekota]

#heheszki #studbaza #humorobrazkowy

[LRF1000W]

@poszukujekota: Schowali sie za filarem

[poszukujekota]

@LRF1000W tak było, nie zmyślam

[LRF1000W]

@poszukujekota: Moj nauczyciel z historii tak opowiadał, ze studenci wymyśleli taką wymówkę. Potem egzaminator wyszedł i powiedział, ze wszystkie za filarem są zajęte.

[ganondorf]

@poszukujekota a no co mu ten dywan na biurku

[t.....i]

@LRF1000W: gdzie wyszed? Nie rozumiem xD

[Lestaro]

@poszukujekota: kiedyś wpisaliśmy na listę 30 osób więcej niż było na sali a prowadzącemu coś #!$%@? i zaczął liczyć. Najlepsze jest to ze mu się zgodziło XDD taki wygląd polskich uczelni

[whizer]

Od kiedy są listy obecności na wykładach?

[Krzysu]

@whizer: Od wtedy, kiedy za obecność jest 3

[LRF1000W]

@taraqui: Na korytarz do studentów

[fortySeven]

@poszukujekota: kiedyś mieliśmy wykład ogólnouniwersytecki, jakieś 150 osób, więc wiadomo jak to wyglądało. Kiedyś prowadzący zaczął czytać listę - rekordzista był wpisany 6 razy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[lubiegrzeski]

@poszukujekota: Mama mi opowiadała, że u niej na uczelni na jednych zajęciach zawsze wpisywali się nawzajem. Raz profesor wpadł na pomysł, żeby policzyć i jak naliczył 50 osób, a na liście było 100, to pierwsze 50 osób z listy dostało zaliczenie egzaminu, a resztę listy podarł i uwalił xD

[maniek86]

@fortySeven: ohoj przypomniałeś mi właśnie sytuacje z mojej uczelni na 1 roku gdzie wykładowca myślał, że "typa" wpisali 2 razy i przy wyczytywaniu kazał machać gdzie się jest na sali i wyczuje jakiegoś Karola Karolskiego, a tu dwóch kolesi wstaje, kazał się zgłosić im na konsultacje z indeksami, a okazało się, że tak samo się nazywają xD

[n.....a]

@poszukujekota Raz miałam zajęcia z taką profesorką która znalazła na to sposób- brała ze sobą jakiegoś typa z katedry, ona sobie prowadziła wykład na luzie, a gość liczył ludzi na sali. Policzył, podał jej ile mu wyszło osób, ona dostawała listę i jak było za dużo to skreślała nadmiar od końca. Nikt już nigdy nikogo nie dopisał xD

[Krzysu]

@AttitudeMatters tak jest bardzo często z zapchajdziur nawet na dobrych uczelniach

[wbutachorangutan]

Nic a nic się nie znacie. Robi się zdjęcie na początku pierwszego wykładu, a na egzaminie każdy student chcący przystąpić do egzaminu musi się wskazać na fotografii. Gdy kogoś brak na zdjęciu nie przystąpi do egzaminu (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Idontwanttomiss]

U mnie raz dopisali klika nieobecnych osób i mieli się przyznać ci co ich dopisali albo cała grupa będzie miała wejściówki co zajęcia. No i były wejściówki... (・へ・)

[su1ik]

Najlepsze jest to ze mu się zgodziło

@Lestaro: ty serio w to uwierzyłeś? XD #!$%@? rzeczywiście taki obraz uczelni jak takich studentów wypuszczają. Chłop chciał trochę rozrywki wprowadzić do swojego monotonnego życia i mu wystarczył sam widok waszych osranych twarzy układających w głowie przeprosiny/wymówki jakby trzeba było się przyznać do podrabiania podpisów. #!$%@? z kim ja tu siedzę

[m.....9]

@poszukujekota i tak większość nic z tym nie robiła

[FHA96]

@poszukujekota u nas na wykładach z prawa chodziło mało osób. Na ostatnim sprawdził kto był to dostał +1 punkt na końcowym egzaminie a pozostali - 2 punkty XD.