Wpis z mikrobloga

@camos: to prawda, na reseterze był komentarz o tym z podanym konkretnym sklepem, skąd jest zdjęcie, temat to Anthem Review Thread, post około 115-120 strony, nie chce mi się szukać
@Lisaros: A mnie znajomi namawiają do zakupu i wspólnej gry... Jak pomyślę, że tak mnie kiedyś namówiono na Destiny 2 na premierę, a po przejściu kampanii okazało się, że nie ma marchewki na kiju, bo gameplay szybko się nudził i nie czuć było kompletnie progressu, ponad 2 stówki w błoto.

Pod względem rozgrywki Anthem podoba mi się dużo bardziej, ale zachowawczo postąpię jak z the Division, kupię 1,5 roku po premierze
@Silvaren: a wiesz, że nawet nie spojrzałem na ocenę graczy? Różnica jest spora w recenzjach branżowych. Anyway - jest tyle dobrych tytułów na rynku, że to żadna strata, ale to jest po prostu ciekawe, jak się na to wszystko patrzy z boku.
@Lisaros: Ja np. nigdy nie tworzę własnej opinii w oparciu o to co przeczytałem czy usłyszałem. Jedyne słuszne podejście to imho empiryczne. Jasne, można się kierować cudzymi opiniami w momencie rozważania, czy po coś sięgnąć czy nie, ale przyjmowanie cudzej opinii i utwierdzanie się w identycznym przekonaniu bez osobistych doświadczeń z grą (a mam wrażenie, że skala tego zjawiska jest w sieci ogromna), jest idiotyczne. No, chyba że ktoś nie ma
@Lisaros: Zjawisko jak najbardziej interesujące. Taki rak toczący tę branżę. W ogóle, ciekawe jak wyglądałyby komentarze na temat gier, gdyby istniał jakiś utopijny mechanizm, blokujący wypowiedzi osób, które nie grały xD Albo lepiej, np. w przypadku tytułów singlowych, które można "przejść", blokowałby wypowiadanie się na temat gry przed jej ukończeniem. Dobry temat na powieść sci-fi ;p
@Silvaren: lol, przecież istnieje mnóstwo innych źródeł informacji o grach niż osobiste doświadczenia z nimi. Samo youtube, twitch, oparte na solidnych argumentach i przykładach opinie innych graczy. Dodać do tego fakt, że mnóstwo mechanik w grach to kopiuj-wklej i jak się grało w coś podobnego, to od razu można skojarzyć wiele rzeczy. Dlatego mam zupełnie inne podejście do tego tematu, nie muszę grać w F76, by wiedzieć, że to jest szajs,
@Donmaslanoz14: KotOR zrobił dokładnie to co Force Awakens. Był zachowawczym soft-rebootem Nowej Nadziei. Tak samo płaskim i infantylnym. To dobra gra i klasyczne Gwiezdne Wojnym, ale dałbym wszystko, by za KotOR 3 odpowiadał Chris Avellone :P