Wpis z mikrobloga

@antkowa: Ja jezdziłem 20km w jedna strone gdzie nie było pryszniców. Strój rowerowy osobny(buty i skarpetki tez) i nie było problemu. potem jezdziłem coś ok 4 km to nie brałem stoju na przebranie tylko jechałem w japonkach.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@antkowa: Myślę, że bardziej spocisz się od istnienia w lecie, albo spania w nieklimatyzowanym pomieszczeniu, niż od jazdy.

Ja normalnie jeździłem nawet 10 km, bez żadnego przebierania się, ani nic. Krótkie spodenki, plecak na bagażnik, sandały i jazda. Nie wyobrażam sobie spędzać jeszcze pół godziny na przebieraniu się i myciu, skoro 40 minut trwa sama jazda. Wtedy opłaca się bardziej brać autobus.

W zimie można normalnie w bluzie, ale bez kurtki,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@antkowa: najlepiej z Twojej strony byłoby też udać się w stronę korpo rowerem, zobaczyć jak reaguje organizm. Np mnie wiele wysiłku nie trzeba, a jestem zgrzany, więc nie ma znaczenia czy jadę na pełnej #!$%@? czy niczym dziad.
@antkowa: Zależy od trasy, pory roku... ja się raczej nie pocę jadąc normalnym tempem. 8 km to nie jest duży dystans. Co innego jeśli masz pod górę, a temperatura przekracza 20 stopni. Myślę, że dobra bluza rowerowa będzie właściwym rozwiązaniem; pedałuj bez obaw, o nic się nie martw.
@antkowa: #!$%@? na pełnej #!$%@? 5km.
Nie mial prysznica, miałem ciuchy na zmiane. Bez sakwy, z plecakiem. Nadmiar potu scirralem recznikiem.
Wez sie przejedz w normalnych łachach, zabierz ciuchy na zmiane zapobiegawczo.
@SPGM1903: taki mam plan, zrobić sobie dwa wypady próbne w weekend. Droga jest do dupy, bo wojewódzka łącząca dwa miasta, trochę samochodów, chce poszukać jakiejś polnej w pobliżu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@antkowa: kiedyś próbowałem to uskutecznić da drodze między Krzeszowicami a Futurą w Krakowie. I wyszło, że albo jadę główną ciasną i zatłoczoną 79, albo bocznymi na północ od tejże, co dodaje 1,5×km albo południem między 79 a A4 co daje trening przed maratonem wyścigów crossowych.
Czasem nie ma dobrej opcji...