Wpis z mikrobloga

Prace nad samochodem dostawczym Lublin rozpoczęły się już w latach 70., zanim wdrożono go do produkcji seryjnej minęło prawie 20 lat, przez ten czas powstało sporo różnych prototypów opracowanych w lubelskiej Fabryce Samochodów Ciężarowych i w nyskiej Fabryce Samochodów Dostawczych. Przy okazji warto zaznaczyć, że prototyp nowego polskiego elektrycznego dostawczaka Ursus ELVI ma kabinę odziedziczoną po Lublinie, co oznacza, że w tym temacie nadal korzystamy z rozwiązań opracowanych ponad 40 lat temu. A jeszcze inna ciekawostka: Lubliny miały charakterystyczne kanciaste reflektory, które miały NRD-owskie pochodzenie - takie same miały niektóre Polonezy z najstarszym typem przodu i... Wartburgi 353, które były dawcami tych reflektorów, a to oznacza, że do 2005 roku produkowaliśmy samochód dostawczy zaprojektowany w latach 70. i z reflektorami pochodzącymi z lat 60., dopiero potem wprowadziliśmy nowy typ przednich lamp. Ale nie przedłużając: oto niektóre z prototypów z lat 70. i 80., które dały początek Lublinowi pochodzące zarówno z lubelskiej, jak i nyskiej fabryki (więcej w komentarzach):
FSC Żuk A30
#ciekawostki #samochody #motoryzacja #prl #historia #gruparatowaniapoziomu
fajnyprojekt - Prace nad samochodem dostawczym Lublin rozpoczęły się już w latach 70....

źródło: comment_mtpgmGpdjE744nYW4d2wW2VUEviImape.jpg

Pobierz
  • 54
@fajnyprojekt:
Lampy z Wartburga to tam nic - w USA regulacje wprowadzone pod koniec lat 30. wymusiły przez całe lata stosowanie ujednoliconych siedmiocalowych reflektorów - co prawda w latach 70. z racji zmieniających się trendów w motoryzacji odstąpiono od tego przepisu, ale wzór przetrwał do dnia dzisiejszego i wciąż jest gdzie niegdzie stosowany np.: w obecnej generacji Jeepa Wranglera.
Fennrir - @fajnyprojekt: 
Lampy z Wartburga to tam nic - w USA regulacje wprowadzone...

źródło: comment_UuSRHIc0puUXKjZtgl1jv4Aizrle75wU.jpg

Pobierz
@Azbestowy_Rogal:

jak na tamte czasy, bardzo nowoczesny design. Ale co z tego, skoro ustrój skutecznie blokował wszelki rozwój


To nie ustrój blokował wdrażanie do produkcji nowych konstrukcji lecz względy ekonomiczne. Państwo ze swoją centralnie sterowaną gospodarką i budżetem nie miało pieniędzy na sfinansowanie wszystkiego, co się wiąże z uruchomieniem produkcji nowego samochodu. W dodatku w latach 80-ch Polska popadła w kryzys gospodarczy, którego apogeum przypadł na połowę tej dekady. Potrzebna była