Wpis z mikrobloga

Wybieram sobie właśnie samochód i przyznam, że mętlik we łbie jest, bo tyle tego do wyboru, że masakra. Kto przez to przechodził, ten zrozumie. Raczej będzie to "kilkuletnia klasa premium" xD Bo naprawdę nie mogę pojąć jak ktoś mając do wyboru luksusowego, niemal nowego Mercedesa może chcieć kupić nową Kię. Żeby nie było - jeździłem przez kilka tygodni taką Kią i nie jest to zły samochód, ale do Mercedesa nijak to nie przystaje. Mam wrażenie, że kult nowych aut panuje tylko wśród ludzi, którzy takiego nie mieli. Jest to fajne uczucie, ale szybko mija i ten nowy samochód po kilku miesiącach już nie jest nowy i niewiele różni się od 2-3 letniego, a przepaść względem aut z wyższych klas jest nie do zatarcia.
#samochody #motoryzacja #przemyslenia #kupautozmikro
Pobierz
źródło: comment_u6VQqrZiDCk8BavCeZV6WAtdxCPRAfGK.jpg
  • 280
Bo naprawdę nie mogę pojąć jak ktoś mając do wyboru luksusowego, niemal nowego Mercedesa może chcieć kupić nową Kię.


@JudzinStouner: Proste: kupując nową kię ma gwarantowany spokój przez 7 lat, kupując "niemal nowego" mercedesa ryzykuje dołożeniem połowy jego ceny przez najbliższe 2-3 lata. Jak kogoś stać - jego sprawa...
Bo naprawdę nie mogę pojąć jak ktoś mając do wyboru luksusowego, niemal nowego Mercedesa może chcieć kupić nową Kię.


@JudzinStouner: Widocznie jeszcze status finansowy za niski i masz parcie na lans, inaczej byś kupił kilkuletnią kiję xD
@JudzinStouner:
1. Koszta użytkowania.
2. Rakowy rynek wtórny. Obejrzyj tego Merca dokładnie, bo też może być rąbnięty.
3. Są ludzie, którzy mają w pompie znaczek i chcą aby tylko auto w miarę jechało i miało zabezpieczenie w postaci gwarancji.

Ze swojej pozycji mogę tylko dodać, że sam wolałbym Mercedesa, ale coś bardziej pokroju C klasy, bo CLS za duży.
A z nowych omijam szerokim łukiem wszelkie Kie itd., bo nie cierpię
@Furiat: A w BMW, to nie było silników z Peugeotów, Mini i Citroenów? Były. Skrzynie biegów też masz takie same jak w wielu innych przednionapędówkach, które kupujesz za znacznie mniejsze pieniądze. Zwykłe pieprzenie pod publiczkę i wybujałe ego.
Ktoś kto kupuje Audi nie musi kupować tego do jazdy bokiem, a do zwykłego toczenia się. Życie to nie gra.
@DanielAquarius: Były. BMW tez ma swoje minusy. Za to przepłacając w BMW dostajesz coś za to (twoja kwestia czy to cenisz czy nie)

Ja nie łykam reklam i pseudo prestiżu chętnie przepłacam za premium ale muszę naprawdę coś za to dostać.

Kupując najtańsze BMW 1 z najbardziej anemicznym silnikiem masz coś co stanowi jakakolwiek wartość poza silnikiem. Droższe rozwiązania konstrukcyjne rozkład masy 50:50, akumulator w bagażniku, silnik umieszczony wzdłużnie za tylna
@JudzinStouner: Twój hajs, Twoja decyzja, ja wolę kupować co 5 lat 10-letnie kombi i założyć LPG, w ciągu tych 5 lat na serwis wydam ok. 15k, na auto wydałem 12k. Rocznie robię 30k km. Jak policzyłem sobie raty leasingu przy takim przebiegu to za głowę się złapałem. Nie kupuję AC, OC + Assistance jest wystarczające. Łączne koszty z serwisem to 30k + paliwo (45k) + 5k ubezpieczenie (licząc 1k rocznie). Przypuszczam,
@JudzinStouner: samochód nowy ma taką zaletę, że przez kilka lat masz pewność, że się nic nie zepsuje. Przy używanych to loteria - wszystkiego się nie sprawdzi kupując, a potem wychodzą kwiatki najróżniejsze. A mercedes to już od dawna nie jest symbolem jakości i solidności - poza tym serwis auta klasy premium to też jest koszt premium. Ja bym kupił tą optime jakbym miał hajs
@JudzinStouner: sorry ale trochę śmieszny jesteś. Z jednej strony mówisz, że masz "tyle pieniędzy, że stać Cię na naprawy" a z drugiej bierzesz auto używane łaszcząc się o parę groszy. Chcesz mercedesa to weź jak człowiek nówkę z salonu i tyle. Masz w tym już wszystkie serwisy i opłaty. Nowe auto to zawsze pewność, że nie ma żadnych ukrytych wad.