Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 173
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jurga09: widać, że kobieta bardzo źle wychowana. Szkoda mi Cię Mirku ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pomijając te wszystkie kłótnie i żale z jej strony, dodam, ze najlepiej wybierać pierścionek zaręczynowy razem, żeby potem nie było żadnych niefajnych akcji, takich jak opisałeś u góry.
Znajdziesz jeszcze kobietę godną serca Twojego (ʘʘ) Głowa do góry i pamiętaj, ze szlaufy nadają się tylko do ogrodu
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 129
@Jurga09: Tak naprawdę nie kochałeś i nie byłeś kochany. Miałeś już parcie na "kochanie" i przez to często się też usprawiedliwiałeś, zamiast posłuchać rozsądku. Na pewno też nie byłeś szanowany. Bardzo mi przykro, że przeżyłeś to, co przeżyłeś, jednak za wiele rzeczy wybaczałeś (jej i sobie), bo chciałeś dać sobie szansę. Doświadczenie pewnie bolesne, czasu też szkoda... Pogratulować, że w porę się ogarnąłeś. Byle do przodu i bez toksycznych relacji.
  • Odpowiedz
@thecrew0: zapomniałem dopisać w poście. miesiąc przed zaręczynami zaciągnąłem ją do jubilera żeby pokazała co jej się podoba. Kupiłem jej ten sam model tylko z większym brylantem.

Dobrze przeczytałaś. Z większym.
  • Odpowiedz
@Jurga09: Głowa do góry Mireczku! Niestety czasami tak jest, że uczucia przejmują górę nad rozumem. Poniekąd znam to z własnego doświadczenia, i mam lekko podobną historię do Twojej, no i u mnie powodem rozstania było parcie na zaręczyny (którego ja absolutnie nie czułem, bo wiedziałem, że jej chodziło w tym tylko o to, żeby pochwalić się koleżankom). Kwestią jest wyciągnąć wnioski ze swoich błędów, i bez względu na to, jak
  • Odpowiedz
@Jurga09: To ona by go nosiła, nie ja, wiec jeśli tak to rozumiem. :) Nie rozumiem tego, ze jeśli taki wybrała, a jej koleżankom się nie podobał to czemu miała do Ciebie pretensje, a nie do siebie? xD
  • Odpowiedz
@thecrew0: po pierwsze kompletny brak asertywności. Poza tym, jak sama później stwierdziła, nie chodziło o pierścionek a zrobienie mi na złość i sprawienie przykrości.
Tylko, ja już w nic jej nie wierzyłem i równie dobrze mogło chodzić o te dwie sprawy.
W każdym razie był to gwóźdź do trumny tej relacji.
  • Odpowiedz
@Jurga09: podjąłeś dojrzałą decyzję w decydującym momencie. Pomyśl o tym, że inni się nie budzą nigdy ze strachu przed samotnością, choćby brodzili po szyję w smutku. I tak tkwią zadając sobie cierpienie przez związek z paniusią. Wiekiem się tak nie przejmuj, bo wszystko się w dzisiejszym społeczeństwie zmieniło i wiele przed Tobą.

chodziło o pierścionek a zrobienie mi na złość i sprawienie przykrości

Czyli chodziło o tresurę. Zły znak kiedy
  • Odpowiedz
@Jurga09: Niepotrzebna Ci osoba, która pragnie Twojego złego humoru i samopoczucia. Szkoda, że jej nie kopnąłeś w dupę wcześniej i nie zrobiłeś jakiegoś świetnego rozstania, które by jej przypiekło tyłek ;)
  • Odpowiedz
Żałowałem sposobu rozstania, jednak po krótkim przemyśleniu stwierdzam, że moja była narzeczona nie zasłużyła na nic lepszego.


@Jurga09: Przecież teoretycznie to ona zerwała zaręczony zostawiając pierścionek :)
Tkwiłem kiedyś w czymś podobnym tylko, że jak to się skończyło to czułem się świetnie :)
  • Odpowiedz