Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 173
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Jurga09:
Co za toksyczne, roszczeniowe babsko ||
Sam znam przypadek gościa, który ożenił się z taką. Mają już dziecko, więc pozamiatane. W dodatku ma toksyczną matkę. Kobieta na 3 synów, ale ma szmyrgla na punkcie tego jednego. Pozostali mniej ją interesują. Nie zdziwię się, jak kiedyś nie wytrzyma psychicznie...
  • Odpowiedz
@Jurga09: MORDO, SŁUCHAJ BO TO WAŻNE: nie musisz zakładać rodziny. Nie musisz szukac prawdziwej miłości. Wystarczy, ze bedziesz robil to co jest dla Ciebie satysfakcjonujące. Cała ta presja społeczna do ustatkowania sie to jakis mit. Naprawdę malo widzę facetów spelnionych w roli rodzinnej. Czesciej widac albo frustratow albo ludzi którzy oddali całą swoja niezależność w imię społecznych konwenansow.
Na szczęście żyjemy w czasach, gdzie kazdy ma dowolność zrobienia ze swoim
  • Odpowiedz
@Jurga09: jedna rzecz mi się nie dodaje - jak szedłeś grać w piłkę, to zapraszałaś ją do siebie na te weekend? Bo jeśli tak, to miała prawo się wtedy w-----c.

A poza tym, to dobra decyzja w dobrym momencie. Chociaż imo powinieneś był ją podjąć wcześniej.
  • Odpowiedz
Z tego co piszesz, można odnieść wrażenie, że nie angażowałeś się w ten związek. Pewnie sam myślisz o tym inaczej, ale świadczą o tym zachowania Twojej byłej narzeczonej. Z tego co pisałeś awantury były głównie wtedy, kiedy wyczuwała (nie wiem na ile świadomie) że nie taktujesz tego związku poważnie. I przeżywała za każdym razem jakby właśnie odkryła że ją zdradzasz.
Przykłady:

Nad wysyłanie sobie 50 esemesków dziennie przedkładam wieczorny telefon i rozmowę

Nie istnieje
  • Odpowiedz
@Jurga09: Podjąłeś najlepszą decyzję z możliwych opcji w tej sytuacji. Nie daj się urobić i wmówić sobie, że ona się zmieni itd. Bolesna lekcja na dalsze życie. Czasem się nie przejmuj, jak widać lepiej poczekać dłużej na odpowiednią kobietę niż męczyć się z wariatkami.
  • Odpowiedz
Pierscionek nalezy kupic wcześniej zrobiwszy rekonesans względem gustu ukochanej - bo to oba go będzie nosić wiele lat. Myślę, że fajnie by było starac sie kupić taki, jaki przede wszystkim będzie się podobal jej.


@agaja No jasne, że tak :) Przeciez nie chcemy sprawiać nikomu przykrości, tylko szczere szczęście. Źle mnie zrozumiałaś, albo ja się źle wyraziłem ;)

@thecrew0 dopiszę Ci dopiero jutro/poniedziałek na pw.
  • Odpowiedz