Wpis z mikrobloga

@sorek: ja ostatnio jechalam taksa (UK) z jakims totalnym Mohametanem. Gadamy sekundke po angielsku a on nagle ze jestem z Polski.
-No yes.
-bo ja troche umiem po polsku.
(super plynnie to wymawial)
-a skad pan umie? - pytam wiec po polsku.
-a pracowalem kiedys z Polakami. Skad jestes?
-(mowie miasto)
-Duzo ludzi znam stamtad. Duzo tu przyjedza.
Koles na prawde swietnie daje rade ze wymawianiem i reszta to mysle, ze
ciekawe czy to jakis czeski inside joke na polakow :P my sie zachwycamy a oni maja beke z nas pewnie haha


@bacteria: miałem przyjemność w UK ze Słowakami to każdy mówił, żeby do niego po polsku i on rozumie bo z Polakami spędzają dużo czasu i załapują. Tylko każdy Słowak zamiast "co" powie "cio" i to trochę śmiesznie brzmi. Dużo zwrotów w ich języku też jest dla nas zrozumiałych ale jednak