Wpis z mikrobloga

@chamik

Wielka okładka z tytułem "TAŚMY KACZYŃSKIEGO". A w środku? Podsłuchana rozmowa o planach wybudowania wieżowca, z których się wycofano. Tyle. Legalnie działająca spółka, której właścicielem jest fundacja, w której Kaczyński jest członkiem rady, chciała zrobić biznes, ale zrezygnowała, stwierdzając, że władze Warszawy złośliwie i nielegalnie by to uniemożliwiły. Prezes okazał się oszustem? No nie. Ale jakieś ciemne interesy się szykowały? Nie. Może chociaż porzucał mięsem? Nie bardzo. Ośmiorniczki chociaż? Nope. Spółka
@Emil1803:

Wtorkowy tekst „Gazety Wyborczej” miał zmieść z powierzchni ziemi wszystkie informacje. Tomasz Lis zapowiadał, że „to będzie najważniejszy dzień w historii PiS”. Jak się okazuje z wielkiej chmury powstał mały deszcz. Rewelacje dziennikarzy Wyborczej pokazują prezesa PiS jako twardego biznesmena, a najczęściej cytowanym fragmentem jest jego żart o... spodniach tłumaczki.


http://telewizjarepublika.pl/tasmy-kaczynskiego-wielka-afera-i-zart-o-spodniach-z-wielkiej-chmury-maly-deszcz,75591.html
Pobierz fadeimageone - @Emil1803: 

 Wtorkowy tekst „Gazety Wyborczej” miał zmieść z powierz...
źródło: comment_CSAdRu6bnp98AJ47ihCt0r4VCGe4do2v.jpg