Wpis z mikrobloga

Ja też chciałam oczywiście początkowo obciąć na 1500 albo mniej, ale mi właśnie trener wybił to z głowy. Zasugerował makro, reszta była po mojej stronie, bo widział że sama ogarniam, czytam i wolał, żeby mi żywienie w nawyk weszło.


@serioserio: o k-----s, ale dobrze trafiłaś
  • Odpowiedz
Zapracowałaś sobie na plusa jak mało kto ( ͡° ͜ʖ ͡°) Fajnie widzieć uśmiech na zdjęciu w czerni :)
Prawilnie dołączasz do atencjuszek na mirko.
PS: Myslisz, że kiedyś jakiś dołek psychiczny, niepowodzenie życiowe... moga sprawić, że wrócisz do tej wagi czy tak totalnie zmieniłaś swoje myslenie, że nie ma szans i traktujesz to co robisz jako styl życia... codzienność bez spiny?
@serioserio
  • Odpowiedz
Jak można się tak zapuścić ;x
Przykładowo ja mam 182, jem co chcę, czasem słodycze, głównie nabiał i tłuszcz.
Zero gówna jak energetyki, zero gotowego gównianego żarcia, zero jakichś kebabów czy innego syfu.
Białko, tłuszcz, cukier na odżywienie mózgu i normalna aktywność fizyczna typu szybi krok, czasem bieg za autobusem i wysiłek intelektualny.

Ja tak wyglądałem jak kiedyś, dawno temu, jadłem X paczek czipsów, zapijałem syfem i ledwo wiązałem buty ;x
Nie
  • Odpowiedz
  • 0
@Code_Again Veganicity albo KFD, zależy gdzie akurat robię zakupy, jak mi się kończy.

@neib1 Potwierdzam, potrzebowałam aby mnie ktoś zjechał od góry do dołu. Teraz trochę też, aby wystopować.

@magik-86 Pewność siebie, mniej kompleksów i sprawność fizyczna nie przeszkadza ( ͡º ͜ʖ͡º).

@widmo82 Nie wiem, co by było gdyby. Ale kurde, dużo czasu i czasami łez mnie kosztowała zmiana, a wyjść potruchtać zamiast
  • Odpowiedz