Wpis z mikrobloga

Cześć, trochę czasu minęło od tamtego postu. Jak to było "op will surely deliver"? No więc dowożę.

Przez te kilka miesięcy trochę się zmieniło(przede wszystkim firma cateringowa ( ͡° ͜ʖ ͡°), oprócz tego była kilkumiesięczna przerwa w zamawianiu pudełek), ale nie zmieniło się jedno. Mianowicie, złodziej zawsze pozostanie złodziejem.

Po lekkiej przerwie w zamówieniach, dosłownie ~tydzień/dwa temu zrobiłem powrót do zdrowszego jedzenia i zamówiłem dostawy. Wszystko spoko przez pierwsze kilka dni. Niestety gdy tylko nadarzyła się potencjalna okazja, to wstałem rano z wielkim w ustach ch.. niesmakiem, który utrzymał się przez cały dzień. Dzień w którym byłem głodny, bo pudełek na wycieraczce nie odnotowałem xD Razem ze mną pustkę odczuł współlokator, którego pudełka również zostały prostacko mówiąc #!$%@?.
Cóż, zagotowałem się niemożebnie, już miałem iść lekko mówiąc posunąć się do rękoczynów w kierunku mojego potencjalnego prześladowcy, ale tak w sumie nie miałem nadal żadnego dowodu. (ah, próbowałem po tamtym wpisie patentu z nitką i puszkami za drzwiami - taka typowa hehe zarzutka XD - ale niestety bait nie został połknięty, zdjęcia wrzucę w komentarzu jak je jeszcze znajdę)
Więc stanęło na tym że najlepiej będzie to jakoś zarejestrować - jak pomyślałem, tak zrobiłem. Pożyczyłem kamerkę samochodową, podkleiliśmy do wizjera i czekaliśmy. Po pierwszej próbie - rozczarowanie jak przy wynikach totolotka - zarzutka w pudełkach ponownie nie połknięta.
Natomiast dnia kolejnego (dzisiaj) nastąpił przełom - rano wstałem, ponownie podmieniłem pudełka z wycieraczki na puste z jakimś obciążeniem w postaci śmieci - i CYK. Poranne łowy zakończone sukcesem. Efekty w linku niżej.

Powiedzcie mi lepiej czy warto bawić się w zgłaszanie tego na policję, czy lepiej od razu przejść się i wyperswadować mu, że najmniejszym jego problemem będą wieczorne wizyty policji gdy tylko puści głośniej muzykę (a zdarza się to często do późnych godzin)?

Tutaj link do nagrania - mordy jako takiej nie widać więc mam nadzieję, że nie będę niedługo gnił w Sztumie.

Wołam jeszcze ludzi plusujących i komentujących tamten wpis - wybaczcie jeśli zawołam za dużo, niestety ciężko wyodrębnić osoby, które chciały być wołane.

I tagi takie same jak wtedy: #catering #dietapudelkowa #mirkokoksy
  • 141
@inozytol: Najlepszy pomysł tutaj. Od tego też można zejść (poważnie!), ale tutaj już na pewno nie będzie haka na OPa!

jedna łyżeczka mu dupsko przeżre


Jedna łyżeczka na pewno będzie śmiertelna, zwłaszcza serce starego pijaka nie wytrzyma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@NoMercyIncluded: nieeee... wiesz... prawda jest taka ze jesli ktos z premedytacja cos dodaje do jedzenia etc. mimo ze " to moje moge robic z tym chce"...to niestety ale odpowiada prawnie. A uwierz mi ze najprawdopodobniej to wyjdzie. Bo napewno nie jedna osoba z otoczenia autora wie o kradiezy jedzenia
Jeśli zapuka policja, mówię, że nigdy nie widziałem tej butelki i nie wiem, o co im chodzi.

Jak mi udowodnią, że jest inaczej?


@NoMercyIncluded: Jak się doskonale pozbędziesz ciała to też nie będziesz odpowiadał za zabójstwo.

(pomijam już, że zabójstwo to przesada)


@NoMercyIncluded: To zależy, ale oprócz art. 148 kk o zabójstwie jest jeszcze sporo innych, pod które może to podpaść.
nieeee... wiesz... prawda jest taka ze jesli ktos z premedytacja cos dodaje do jedzenia etc. mimo ze " to moje moge robic z tym chce"...to niestety ale odpowiada prawnie. A uwierz mi ze najprawdopodobniej to wyjdzie. Bo napewno nie jedna osoba z otoczenia autora wie o kradiezy jedzenia


@Olivederia: Ale ja nigdzie nie napisałem "to moje mogę robić z tym co chcę" tylko "to nie moja ręka". Co wyjdzie? Jaka kradzież
@NoMercyIncluded: nieee. Chodzi mi o to ze nagle sie pojawilo cos dziwnego w jedzeniu (nie daj boze cos co wypali mu przelyk) gdzie typ kradl predzej i nic takiego nie mialo miejsca i wszystko z jedzeniem bylo ok.
Ja wiem ze mowisz o tym ze "jak nie bedzie dowodów" - ale czasami wystarcza zeznania innych - jak zaczal ktos szukac zlodzieja to pojawila sie jakas substancja w jedzeniu.
Myslisz ze nagle
@xadereq:
Najpierw idz do niego i powiedz mu, że zaraz idziesz na policję, że #!$%@?łeś mu wszystkie pudełka z jedzeniem oprócz 2 pierwszych. Nie wiem ile dałeś, ale jak mniej niż 700 zł, to i tak powiedz mu, że to ponad 700 zł i albo to odda, albo będzie sprawa karna, bo masz to nagrane.
Niech sie #!$%@? wstepnie boi i mysli o tym długo.
Potem na serio idź na policję
Pod jakie artykuły mogę podpaść, jeśli nie da się mi udowodnić związku z sytuacją?


@NoMercyIncluded: Mylisz brak czynu zabronionego z brakiem dowodów na jego popełnienie przez konkretnego łebka.

Podpowiem, że wykrywalność sprawców to w Polsce dawno przekroczyła 80%.
@Olivederia: Ale nie chodzi o dodawaniu do jedzenia! Nie przeczytałaś chyba posta, do którego się odnosiłem. Ktoś pytał o butelkę wódki (złodziej prawdopodobnie jest pijakiem, więc to sensowne).

Pomijam już, że kret to IDIOTYCZNY pomysł, bo reaguje z alkoholem i nawet nie wiem, co z tej reakcji wychodzi, ale na pewno coś, czego pijak sam z siebie by nie wypił. Ale wystarczy do alkoholu dodać substancji, które wybitnie uprzykrzają spożycie, a
Nawet niekoniecznie trzeba by ją zostawić zawieszoną u siebie na klamce, wystarczyłoby na półpiętrze rano, pijak by nie odpuścił. Więc czy w tej sytuacji nie byłoby słowo przeciw słowu? Pijak twierdzi, że to ja mogłem zostawić, a ja twierdzę, że nic nie zostawiałem, nie mam pojęcia, o co mu w ogóle chodzi, nawet go nie znam.


@NoMercyIncluded: Funfact: większość sprawców sama się w pewnym momencie przyznaje lub wkopuje. Słaba psychika.

Same
@hehenuanek: Wciąż: jak wykryjesz sprawcę bez świadków, monitoringu, ze słabym motywem? Przyjdą, powiedzą mi, że ja to zrobiłem i mam im wierzyć na słowo? Nie wierzę, że tak łatwo jest kogoś wkopać. Przecież tak by można rozwalać ludziom życie pstryknięciem palców.

I jak wyżej, pomijam, że kret to idiotyczny pomysł, ale można by dodać rzeczy nie aż tak szkodliwe "bezpośrednio", wtedy nawet motywu by nie było, bo przecież pijak sam mógł
Funfact: większość sprawców sama się w pewnym momencie przyznaje lub wkopuje. Słaba psychika.


@hehenuanek: Czyli przyznałeś, że nie ma możliwości udowodnienia. Dokładnie o to mi chodziło. Zakładamy, że wykonawca jest pewnym swojej racji, zimnokrwistym gnojem.

Więzienia są takich pełne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Mam nadzieję, że żartujesz, i tak łatwo jest komuś podrzucić narkotyki i wykonać przyjacielski telefon ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Przecież tak by można rozwalać ludziom życie pstryknięciem palców.


@NoMercyIncluded: No i tak bywa, witamy w życiu.

Wciąż: jak wykryjesz sprawcę bez świadków, monitoringu, ze słabym motywem?


@NoMercyIncluded: Mikroślady na butelce i miejscu zbrodni, ślady płatności za zakup butelki wódki i trucizny - i z pól tuzina innych, których nie podam na wypok.ru.

Uwierz mi, praktycznie nie da się dokonać niewykrywalnego morderstwa bez usunięcia ciała.
@NoMercyIncluded: jesli chodzi o tą butelke wódki to moim zdaniem rzeczywiscie podstaw nie ma. Chyba ze ktos by widzial ze op zostawia tam butelke (ktora cos tam miala dodane do srodka) i ewentualnie okazaloby sie ze op ma ten srodek w domu po przeszukaniu.
Bo generalnie to jest tak ze jesli op zostawi butelke na parapecie dajmy na to - z takim zamiarem - zeby sasiad to wypil. Wiedzac ze sasiad
Mikroślady na butelce i miejscu zbrodni


@hehenuanek: Rozumiem, czyli służby mają swój SERIOUS MODE, którego po prostu nie chce im się aktywować, dopóki ktoś nie otrze się o śmierć. Smutne.

Akurat z płatnością nie przesadzajmy, planując zrobić komuś duże kuku upewniłbym się, że nie będzie absolutnie żadnych powiązań, najpewniej nabyłbym coś na jakimś wygwizdowie bez monitoringu płacąc gotówką, w trakcie pieszej wycieczki przez góry ;P
mikroślady substancji


@hehenuanek: Zakładam, że dlatego pomysłodawca tego rozwiązania podał substancję codziennego użytku. Kret jest idiotycznym wyborem, ale jest mnóstwo "neutralnych" substancji, które w połączeniu z alkoholem dają srogiego kopa. Mógłbym nawet otworzyć policji drzwi trzymając w ręce paracetamol.

Ale cieszy mnie, że jednak przeprowadzają jakieś faktyczne dochodzenie, może jeśli ktoś zrzuci mnie z rowerka to go dojadą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rozumiem, czyli służby mają swój SERIOUS MODE, którego po prostu nie chce im się aktywować, dopóki ktoś nie otrze się o śmierć.


@NoMercyIncluded: No tak, trochę poważniej traktuje się zabicie człowieka niż #!$%@? roweru.

Akurat z płatnością nie przesadzajmy, planując zrobić komuś duże kuku upewniłbym się, że nie będzie absolutnie żadnych powiązań, najpewniej nabyłbym coś na jakimś wygwizdowie bez monitoringu płacąc gotówką, w trakcie pieszej wycieczki przez góry ;P


@NoMercyIncluded: